Wczoraj w kopalni Murcki - Staszic należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego opad skał stropowych spowodował śmiertelny wypadek 42-letniego górnika przodowego. Do tragicznego zdarzenia doszło na poziomie 765 m na ruchu Staszic. Jak ustalono podczas wizji na miejscu tragicznego zdarzenia, przodowy wraz z górnikiem wypełniali drewnem pustkę (o wysokości ok. 5 m) w przebudowywanym przekopie wentylacyjnym. Pracownicy znajdowali się na pomoście roboczym. Opadające skały przewróciły obu górników. Przodowy na skutek urazu poniósł śmierć. Drugi z poszkodowanych doznał obrażeń nie zagrażających życiu. Przyczyny i okoliczności tego wypadku bada OUG w Katowicach przy współudziale WUG.
Jolanta Talarczyk, rzeczniczka WUG przypomina, że 30 sierpnia opadająca bryła zabiła 46 –letniego górnika w Zakładzie Górniczym Polkowice Sieroszowice, należącym do KGHM Polska Miedź. Do tego wypadku doszło podczas przechodzenia pomiędzy ociosem a wozem kotwiącym. Przyczyny i okoliczności tego śmiertelnego zdarzenia ustala OUG we Wrocławiu przy współudziale WUG. Od 1 stycznia do 4 września 2012 r. w całym polskim górnictwie doszło już do 23 wypadków śmiertelnych, w tym do 18 w kopalniach węgla kamiennego.