Wcześniej producent Dreamlinerów, Boeing, zaczął wymieniać w tych samolotach wadliwe akumulatory. To one były przyczyną usterek i pożarów, które doprowadziły do uziemienia w styczniu wszystkich 50 maszyn.

Te nowsze akumulatory są bezpieczne - zapewnia inżynier Boeinga, Rich Horigan. Jak tłumaczy, poszczególne ogniwa, a jest ich osiem, są oddzielone od siebie, żeby ewentualna awaria się nie rozprzestrzeniała. Całość będzie zamknięta w metalowej osłonie, a ciepło będzie usuwane na zewnątrz.

Według ekspertów, problemy z akumulatorami kosztowały firmę Boeing 600 milionów dolarów.