Aston Martin znany m.in. ze sportowego modelu DB5, którym jeździł James Bond, stracił w ubiegłym roku 71,8 mln funtów (110,9 mln dolarów) wobec straty 25,4 mln w 2013 r. Prezes Andy Palmer powiedział kilka dni temu, że jego firma nie odzyska rentowności wcześniej niż w 2017 r. Głównym powodem są inwestycje.
Sprzedaż aut Astona Martina zmalała w 2014 r. do 3661 z 4200 rok wcześniej. Firma musiała objąć akcją przywoławczą większość samochodów wyprodukowanych od końca 2007 r. do początku ubiegłego roku, aby wymienić element z tworzywa sztucznego wykonanego przez nieuczciwego kooperanta. Chodziło o pedał gazu, który łamał się, bo powstawał w Chinach z tańszego surowca.