Przedstawiciele Electro Mobility Poland są zadowoleni z zainteresowania konkursem na narodowy samochód elektryczny - pisze "DGP". Organizatorzy imprezy nie chcą jeszcze ujawnić liczby projektów, które już wpłynęły. Jak zaznacza Aleksandra Baldys, rzeczniczka prasowa EMP, koncepcje nadwozia przesyłają nie tylko miłośnicy motoryzacji czy studenci uczelni technicznych, lecz także profesjonalne biura projektowe.

Jak czytamy we wtorkowym wydaniu "DGP", konkurs miał nas przybliżyć do realizacji planu rządowego zakładającego, że do 2025 r. po Polsce będzie jeździło milion pojazdów na prąd. Jednak w ocenie ekspertów sam konkurs do wzrostu liczby elektrycznych samochodów na naszych drogach się nie przyczyni. Zdaniem dr. Macieja Bukowskiego i Aleksandra Śmigielskiego, ekspertów think tanku WiseEuropa, cytowanych przez "DGP", projekt nie przystaje do rzeczywistych nakładów czasu i kapitału niezbędnych do uruchomienia masowej produkcji nowej marki w branży motoryzacyjnej.