Rafał Matyja

Księga podpowiedzi

Kraków żyje w kilku epokach naraz.

Rafał Matyja. Miejski grunt czyli jak zaludniano miasta

Zmniejszano normy powierzchniowe przypadające na osobę, co skutkowało zmniejszeniem powierzchni budowanych mieszkań. Rezygnowano z drewna i cegły, a rozwijano budownictwo z prefabrykatów, upraszczano formy architektoniczne, rezygnowano z balkonów.

Rafał Matyja. Wyjście awaryjne. O zmianie wyobraźni politycznej

Jest coś niezwykle symptomatycznego w nieobecności w polskiej polityce ludzi należących do roczników wyżu demograficznego lat 70. i 80. ubiegłego wieku. Zwłaszcza że najstarsi przekroczyli już czterdziestkę, a najmłodsi mają trzydzieści parę lat.

Rafał Matyja: Nadzieją polskich miast jest decentralizacja, zmiany ustrojowe i młode pokolenie aktywistów

Wypracowany na początku transformacji model rozwoju miast zdaje się powoli wyczerpywać. Nie sprzyja mu prowadzona od lat przez kolejne rządy polityka decentralizacji problemów i obarczania nimi samorządów. Zmiana wymaga jednak zaangażowania się kolejnych pokoleń ludzi gotowych stawić czoła lokalnym wyzwaniom.

Rafał Matyja: Tragedia, z której nie wyciągnięto wniosków

Trauma katastrofy smoleńskiej była unikalną okazją do zmian, które poprawiłyby funkcjonowanie wspólnoty i demokracji. Niestety, została zaprzepaszczona. W efekcie dziś nie istnieje granica politycznej odpowiedzialności.

Matyja o III RP: egzamin z dojrzałości

Głównym obciążeniem rozwojowym w Polsce mogą się stać dysfunkcjonalne w ten czy inny sposób elity i zablokowane tworzonym przez nie chaosem państwo. Już dziś jesteśmy o krok od takiego stanu w kilku istotnych sferach.

Rafał Matyja: Dyktatura spin doktorów

Poważne podjęcie prac nad zmianą konstytucji wymaga odpowiedzi na podstawowe pytanie: czy chcemy dokonać racjonalizacji istniejącego modelu ustrojowego, czy też jesteśmy gotowi zaryzykować zmiany poważniejsze. Prace konstytucyjne w połowie lat 90. poszły tą pierwszą ścieżką. Nigdy potem nie powstała większość konstytucyjna gotowa wybrać tę drugą.

Metoda Dzielskiego

Mirosław Dzielski nie był jedynie prawicowym liberałem, przekonanym o tym, że porządek kapitalistyczny wymaga silnej władzy. Był też konserwatystą w wymiarze wykraczającym poza sprawy religijne czy obyczajowe.