Łukasz Hardt

Członek RPP prof. Łukasz Hardt

Profesor ekonomii, kierownik Katedry Ekonomii Politycznej na WNE UW.

Profesor dr. hab. Łukasz Hardt kieruje Katedrą Ekonomii Politycznej na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Jest wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, przewodniczącym Rady Nadzorczej ZUS oraz członkiem Komitetu Naukoznawstwa Polskiej Akademii Nauk. Jest także współzałożycielem Polskiej Sieci Filozofii Ekonomii. W latach 2016-2022 był członkiem Rady Polityki Pieniężnej, wcześniej zasiadał w Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP. W pracy naukowej koncentruje się na metodologii i historii ekonomii, interesuje się również szeroko rozumianą ekonomią instytucjonalną i polityczną.

Google Scholar

Katedra Ekonomii Politycznej WNE UW

Strona osobista

NBP niepotrzebnie dotuje banki komercyjne? Opinie ekonomistów

Teza 1: Aby obniżyć koszty prowadzenia polityki pieniężnej, NBP powinien obniżyć oprocentowanie środków rezerwy obowiązkowej (obecnie jest równe stopie referencyjnej NBP) . 

Aby obniżyć koszty prowadzenia polityki pieniężnej, NBP powinien obniżyć oprocentowanie środków rezerwy obowiązkowej (obecnie jest równe stopie referencyjnej NBP) . 

W Polsce przez wiele lat oprocentowanie środków rezerwy obowiązkowej wynosiło 0,9 stopy referencyjnej. Pod koniec 2017 r. RPP, przy stopie referencyjnej 1,5 proc., obniżyła to oprocentowanie do 0,5 proc. Podczas pandemii oprocentowanie to zostało ustalone na poziomie stopy referencyjnej. Obecnie z tytułu oprocentowania środków rezerwy na poziomie 5,75 proc. do podmiotów objętych obowiązkiem utrzymywania rezerwy trafia z NBP kilka miliardów złotych rocznie, co podnosi koszty prowadzenia polityki pieniężnej i negatywnie wpływa na wynik finansowy banku centralnego. W sprawozdaniu finansowym NBP za 2022 r. zawarto w odniesieniu do tej kwestii następującą informację: „Spadek o 13 076 586,4 tys. zł wyniku z odsetek od instrumentów wykorzystywanych w ramach operacji polityki pieniężnej był głównie spowodowany […] wyższymi o 3 119 317,9 tys. zł kosztami odsetek od rezerwy obowiązkowej” (str. 52).
Co do zasady, w literaturze przedmiotu twierdzi się, że argumentami za oprocentowaniem środków utrzymywanych jako rezerwa obowiązkowa jest zachowanie „neutralności rynkowej” rezerwy (nie powinna być quasi-podatkiem), a także brak tworzenia bodźców dla banków do unikania obowiązku rezerwowego. Jednocześnie jednak, jeśli w systemie bankowym występuje wysoka nadpłynność, jak ma to miejsce w Polsce, i rolą rezerwy obowiązkowej jest wspieranie jej sterylizacji, to wtedy pojawia się argument za istotnie niższym oprocentowaniem środków rezerwy obowiązkowej. Obecnie większość banków centralnych nie stosuje oprocentowania rezerwy obowiązkowej. W szczególności, 27 lipca 2023 r. Rada Prezesów EBC zdecydowała, że oprocentowanie rezerw obowiązkowych będzie wynosić 0 proc. W Polsce również oprocentowanie środków rezerwy powinno ulec istotnej redukcji. Dodać trzeba, że banki komercyjne w Polsce osiągają ostatnio rekordowo wysokie zyski. Dobrze byłoby też, aby NBP dokonał szerszego przeglądu funkcjonowania systemu rezerwy obowiązkowej, bo jej rola – zwłaszcza w kontekście pandemicznego QE - jednak uległa zmianie.

Teza 2: Rekordowe straty NBP w latach 2022-2023* mogą ograniczyć zdolność banku centralnego do realizacji jego podstawowego celu.

Rekordowe straty NBP w latach 2022-2023* mogą ograniczyć zdolność banku centralnego do realizacji jego podstawowego celu.

Kto i za co odpowiada w NBP? Kontrowersje wokół skupu obligacji

Teza 1: Decyzje o skupie bądź sprzedaży papierów wartościowych przez NBP powinny być podejmowane każdorazowo przez RPP a nie Zarząd NBP, gdyż są to działania z zakresu polityki pieniężnej.

Decyzje o skupie bądź sprzedaży papierów wartościowych przez NBP powinny być podejmowane każdorazowo przez RPP a nie Zarząd NBP, gdyż są to działania z zakresu polityki pieniężnej.

Skup/sprzedaż papierów wartościowych przez NBP na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku to działanie z zakresu polityki pieniężnej, oddziałujące na dłuższy koniec krzywej dochodowości. Takie działanie powinno być więc w kompetencjach RPP, konstytucyjnie odpowiedzialnej za prowadzenie tejże polityki. Dodać trzeba, że gdy programy skupu aktywów były rozpoczynane przez takie banki centralne jak Bank Anglii, Rezerwa Federalna czy Europejski Bank Centralny, to zawsze o parametrach tych programów decydowały te same organy, które odpowiadały za ustalanie krótkoterminowych stóp procentowych. Zresztą, to RPP w dn. 8 kwietnia 2020 r. przyjęła "wniosek o rozszerzenie skupu aktywów o papiery wartościowe gwarantowane przez Skarb Państwa oraz papiery skarbowe o terminie zapadalności nie przekraczającym 1 roku." (minutes z tego posiedzenia). Późniejsze ograniczenie władztwa Rady nad tym programem było dużym problemem, istotnie zmniejszającym pozycję tego organu. Część członków ówczesnej Rady (Gatnar, Hardt i Zubelewicz) podnosiła ten problem, chociażby głosując przeciw założeniom polityki pieniężnej na 2022 r.

Teza 2: Dobrym sposobem na sfinansowanie ważnych inwestycji rozwojowych, takich jak budowa elektrowni atomowej lub CPK, byłaby emisja przez rząd obligacji celowych i umożliwienie Narodowemu Bankowi Polskiemu skupu tych obligacji na rynku wtórnym.

 Dobrym sposobem na sfinansowanie ważnych inwestycji rozwojowych, takich jak budowa elektrowni atomowej lub CPK, byłaby emisja przez rząd obligacji celowych i umożliwienie Narodowemu Bankowi Polskiemu skupu tych obligacji na rynku wtórnym.

Gdy inflacja jest powyżej celu inflacyjnego i na horyzoncie widać jej wzrosty, to nie powinno się rozważać luzowania polityki pieniężnej poprzez ewentualny program skupu obligacji celowych na rynku wtórnym. Gdy natomiast inflacja na trwałe powróci do celu, to - w świetle art. 3 ustawy o NBP, może być zasadne rozważenie podjęcia działań na rzecz wspierania polityki gospodarczej rządu, również w obszarze transformacji energetycznej.  

Złoto w NBP ekonomistów nie emocjonuje

Teza 1: Zwiększenie udziału złota w rezerwach walutowych NBP do 20 proc. wzmocni bezpieczeństwo finansowe i wiarygodność Polski.

Zwiększenie udziału złota w rezerwach walutowych NBP do 20 proc. wzmocni bezpieczeństwo finansowe i wiarygodność Polski.

W sytuacji globalnej niepewności i napięć geopolitycznych, a zwłaszcza wojny w Ukrainie, zwiększanie udziału złota w rezerwach NBP jest zasadne. Nie należy jednak zapominać, że siła banku centralnego zależy przede wszystkim od jego wiarygodności, a ta jest pochodną jego rzeczywistej niezależności. To wiarygodność, bardziej niż zasoby złota, decyduje o skuteczności banku centralnego w realizowaniu jego misji.

Teza 2: Polityka komunikacyjna NBP osłabia jego wiarygodność i utrudnia realizację jego podstawowego celu.

Polityka komunikacyjna NBP osłabia jego wiarygodność i utrudnia realizację jego podstawowego celu.

Jak stwierdził kiedyś B. Bernanke, „98 proc. polityki pieniężnej to słowa, a jedynie dwa procent to działanie”. Dobra komunikacja banku centralnego powinna maksymalizować stosunek treści do szumu. W polityce komunikacyjnej NBP szum przeważa, co osłabia wiarygodność polskiego banku centralnego i utrudnia realizację jego podstawowego celu. Przykładowo, NBP sygnalizował wyraźnie, że nie można podnosić stopy referencyjnej bez wcześniejszego zakończenia programu skupu aktywów. Tymczasem NBP podniósł stopę referencyjną w październiku 2021 r., co miało miejsce przed zakończeniem programu skupu. Ponadto, wielu przedstawicieli NBP wielokrotnie stwierdzało, że problem inflacyjny nie jest poważny dopóki dynamika nominalnych wynagrodzeń przewyższa dynamikę wzrostu cen. W świetle najlepszej dostępnej wiedzy, taka komunikacja może negatywnie oddziaływać na zakotwiczenie oczekiwań inflacyjnych. W minionym roku natomiast można wskazać na problem z komunikowaniem silnej obniżki kosztu pieniądza we wrześniu 2023 r. Komunikacja NBP wymaga istotnej poprawy.

Jak sfinansować zbrojenia? Opinie ekonomistów

Teza 1: Aby sfinansować zwiększone wydatki zbrojeniowe należy wprowadzić specjalny podatek lub podwyższyć VAT na niektóre towary/usługi.

Aby sfinansować zwiększone wydatki zbrojeniowe należy wprowadzić specjalny podatek lub podwyższyć VAT na niektóre towary/usługi.

W długim okresie zachowanie stabilności finansów publicznych, w sytuacji koniecznego wzrostu wydatków na zdrowie, edukację, naukę i obronność, będzie musiało wiązać się ze zwiększeniem wpływów do budżetu. Warto iść w kierunku zwiększenia progresji w PIT.

Ekonomiści podpowiadają, gdzie nowy rząd może szukać oszczędności

Teza 1: W ramach racjonalizacji polityki budżetowej nowy rząd powinien zrezygnować z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

W ramach racjonalizacji polityki budżetowej nowy rząd powinien zrezygnować z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

CPK to projekt kluczowy dla budowania fundamentów dla długoterminowego i trwałego wzrostu polskiej gospodarki. Tego typu projekt może czerpać korzyści z ekonomii skali w obszarze obsługi operacji lotniczych, budowy infrastruktury (zwłaszcza kolei) itp., czym będzie też znacząco obniżał koszty transportu.

Teza 2: W ramach racjonalizacji polityki budżetowej nowy rząd powinien zrezygnować z budowy dużych elektrowni atomowych.

W ramach racjonalizacji polityki budżetowej nowy rząd powinien zrezygnować z budowy dużych elektrowni atomowych.

Teza 3: W ramach racjonalizacji polityki budżetowej rząd powinien zlikwidować spółkę ElectroMobility Poland.

W ramach racjonalizacji polityki budżetowej rząd powinien zlikwidować spółkę ElectroMobility Poland.

Czy nowy rząd będzie musiał zaciskać pasa? Opinie ekonomistów

Teza 1: Priorytetem dla nowego rządu na pierwszy rok po wyborach będzie zmniejszenie deficytu sektora finansów publicznych (w stosunku do planowanych obecnie w projekcie ustawy budżetowej 4,5 proc. PKB).

Priorytetem dla nowego rządu na pierwszy rok po wyborach będzie zmniejszenie deficytu sektora finansów publicznych (w stosunku do planowanych obecnie w projekcie ustawy budżetowej 4,5 proc. PKB).

W krótkim okresie ryzyka dla stabilności finansów publicznych są niskie, ale w średniej i dłuższej perspektywie ryzyka te będą rosły. W takiej sytuacji nowy rząd powinien przedstawić szczegółowy plan zarządzania finansami państwa na najbliższe lata. Nie chodzi jedynie o strategię zarządzania długiem, ale również o plan działań po stronie wydatkowej i dochodowej. Zasadne jest koncentrowanie wydatków na budowaniu fundamentów wzrostu (inwestycje, nauka, badania i rozwój, edukacja, zdrowie, budowanie potencjału sił zbrojnych), co musi oznaczać otwarcie dyskusji o zwiększeniu wpływów podatkowych. Ważne są też kwestie instytucjonalne. Zasadnym byłoby powołanie niezależnej rady fiskalnej (independent fiscal institution), będącej komplementarnym do numerycznych reguł budżetowych elementem narodowych ram fiskalnych.

Teza 2: W ramach racjonalizacji polityki budżetowej rząd powinien z początkiem 2024 r. wycofać się z mrożenia cen energii elektrycznej i zerowej stawki VAT na podstawowe artykuły żywnościowe.

W ramach racjonalizacji polityki budżetowej rząd powinien z początkiem 2024 r. wycofać się z mrożenia cen energii elektrycznej i zerowej stawki VAT na podstawowe artykuły żywnościowe.

Działania osłonowe w związku z wysokimi cenami energii oraz żywności powinny koncentrować się na wsparciu osób najbardziej potrzebujących. 

Wydatki socjalne w Polsce są rozdęte? Ekonomiści oceniają.

Teza 1: Wydatki socjalne w Polsce są nadmierne w stosunku do osiąganych efektów.

Wydatki socjalne w Polsce są nadmierne w stosunku do osiąganych efektów.

Wiele kategorii wydatków socjalnych należy rozumieć w kategoriach inwestycji, np. w bezpieczeństwo zdrowotne, a nie traktować je jedynie jako koszty, obciążające budżet i redukujące możliwości finansowania innych działań państwa. Inwestycją w kapitał ludzki, w redukcję ubóstwa itp. jest też program 500+ (zresztą wydatki na 500+ lepiej rozumieć w kategorii wydatków zakresu polityki społecznej, a nie socjalnej). Co do efektów tych wydatków, to trzeba je monitorować i równolegle wprowadzać takie zmiany systemowe, regulacyjne i strukturalne, które efektywność tych wydatków będą zwiększały. 

Teza 2: Wydatki socjalne są na właściwym poziomie, ale mają niewłaściwą strukturę. W szczególności, należy zwiększyć nakłady na służbę zdrowia kosztem innych programów.

Wydatki socjalne są na właściwym poziomie, ale mają niewłaściwą strukturę. W szczególności, należy zwiększyć nakłady na służbę zdrowia kosztem innych programów.

Co zrobić z programem 500+? Opinie ekonomistów

Teza 1: Program 500+ nie spełnił swojego podstawowego celu (zwiększenie dzietności) i w obecnej formie powinien zostać zlikwidowany.

Program 500+ nie spełnił swojego podstawowego celu (zwiększenie dzietności) i w obecnej formie powinien zostać zlikwidowany.

Koszty wychowania i edukacji dziecka są przede wszystkim kosztami prywatnymi rodziców, natomiast korzyści z dzieci mają charakter w dużym stopniu publiczny (pozytywne efekty zewnętrzne). Program 500+ częściowo rekompensuje rodzinom koszty wychowania dzieci, czy też - innymi słowy - stanowi "zapłatę" za pozytywne efekty zewnętrzne, które dla gospodarki i społeczeństwa niosą ze sobą dzieci (przyszli konsumenci, pracownicy, podatnicy itp.). Wreszcie, co pokazują dane, program 500+ wpłynął na radykalne obniżenie się ubóstwa wśród rodzin z dziećmi. Co do pronatalistycznego charakteru programu 500+, to szacowanie wpływu tego działania na dzietność nie jest łatwe, bo też zastosowanie takich narzędzi, jak chociażby metody kontroli syntetycznej, jest z wielu powodów utrudnione. Co więcej, w okresie 2015-2017 TFR (współczynnik dzietności) dla Polski rósł. Niższa wartość TFR dla 2019 i 2020 r., a już zwłaszcza dla 2021 r., bierze się przede wszystkim (choć konieczne są pogłębione badania tego dotyczące) z istotnego wzrostu niepewności (m.in. pandemia). 

Teza 2: Jeśli program 500+ ma być kontynuowany, to wymaga regularnej waloryzacji świadczeń, aby zachowywały początkową siłę nabywczą.

Jeśli program 500+ ma być kontynuowany, to wymaga regularnej waloryzacji świadczeń, aby zachowywały początkową siłę nabywczą.

Kluczowe, też dla utrzymania siły nabywczej świadczenia 500+, jest zredukowanie inflacji. Co więcej, inflacja, kreując wysoką niepewność i podwyższając koszty życia, negatywnie oddziałuje na TFR (współczynnik dzietności). Co do ewentualnej waloryzacji świadczenia 500+, to jest ona do rozważenia, ale wtedy, gdy inflacja zdecydowanie obniży się. 

Runda XIII - Czy stopy procentowe muszą przewyższyć inflację, żeby ją stłumić?

Teza 1: Skuteczna walka z inflacją wymaga zwiększenia stóp procentowych w gospodarce (stopy referencyjnej NBP, oprocentowania depozytów itp.) powyżej bieżącej stopy inflacji.

Skuteczna walka z inflacją wymaga zwiększenia stóp procentowych w gospodarce (stopy referencyjnej NBP, oprocentowania depozytów itp.) powyżej bieżącej stopy inflacji.

Osiągnięcie dodatniej realnej stopy procentowej wiązałoby się z wywołaniem silnego spowolnienia wzrostu gospodarczego, a nawet recesji. Zagroziłoby też stabilności sektora bankowego przez wzrost liczby niewypłacalnych kredytobiorców. Co więcej, równowagowa stopa procentowa dla polskiej gospodarki w ostatnich latach spadła, co też jest argumentem przeciwko dążeniu do dodatniej realnej stopy procentowej. Wreszcie, dla inflacji znaczenie ma całość policy-mix, a nie tylko polityka monetarna.