W kwietniu Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego głosowała za wnioskiem sugerującym, że nazwy takie jak „wegański burger" mogą wprowadzać konsumentów w błąd. Jeżeli wniosek zostanie uchwalony, zaproponowano by burgery nazwać „dyskami", a parówki „tubkami". Propozycja jest efektem nacisku koncernów mięsnych które obawiają się wpływu rosnącej popularności roślinnych zamienników produktów mięsnych na ich wyniki.
Bruksela ma dość. Nie będzie wegańskich hamburgerów
Propozycja ta jest już kwestionowana w całej Europie, a ProVeg International, organizacja zajmującą się zwiększaniem świadomości żywieniowej, prowadzi kampanię informacyjną oraz stworzyła petycję sprzeciwiającą się zakazowi. Podpisało się pod nią ponad 10 tys. osób już pierwszego dnia. Od teraz są zbierane także w Polsce.
ProVeg Polska rozpoczął kampanię skierowaną przeciw proponowanemu zakazowi z petycją wzywającą wkrótce wybrany Parlament Europejski do odrzucenia propozycji, którą określa jako "niepotrzebną" i „irracjonalną".
- Nie ma dowodów, że konsumenci są zdezorientowani lub wprowadzani w błąd poprzez obecne nazwy produktów roślinnych. Sugerowanie, że konsumenci nie rozumieją znaczenia terminu "wege burger" i podobnych określeń, jest obrazą dla ich inteligencji – mówi Karolina Kosno, PR & Communication Manager ProVeg Polska.