Hiszpański dom mody Balenciaga po raz kolejny zadziwił klientów nietuzinkową kreacją. Tym razem to coś dla prawdziwych zmarzluchów - ciepła parka zszyta z siedmiu różnych kurtek. Żeby było jeszcze dziwniej, kurtki te wcale nie pasują do siebie stylem i kolorem - jedne są krótsze, inne sięgają za udo, jedne granatowe i gładkie, inne szare i w kratkę… A w zastawieniu ze sobą tworzą artystyczny miks, który z pewnością przyciągnie uwagę wszystkich z daleka.

Czytaj także: Dom mody Maison Margiela sprzedaje sweter, którego nie ma. Za ponad 3000 zł

Parka jest dostępna w jednym uniwersalnym rozmiarze, ale w dwóch wersjach: w stylu militarnym z dominującym kolorem khaki (dla mężczyzn) i w żywych kolorach z akcentem morskim (dla kobiet). Cena tej nowości Balenciagi jest jak zwykle kosmiczna. Wersja dla mężczyzn kosztuje aż 8,125 tys. dol., czyli ponad 29,9 tys. zł, a dla kobiet 7,4 tys. dol. (ok. 27,3 tys. zł).

Niezwykła kurtka jest częścią reklamowanej już od marca tegorocznej kolekcji jesienno-zimowej Balenciagi. Choć jej główne zastosowanie jest jasne - ma chronić przed ciepłem i tę funkcję niewątpliwie spełnia - to internauci dopatrują się już innych ukrytych zastosować tej wierzchniej garderoby. Pojawiły się już komentarze, że wielowarstwowa kurtka może przydać się na lotnisku, kiedy mamy zbyt mały bagaż podręczny - wtedy możemy wykorzystać jej liczne kieszenie. A być może parka ma po prostu stanowić dzieło samo w sobie - nawiązywać do sztuki nowoczesnej bądź do złożoności ludzkiego charakteru. Pole do interpretacji jest duże.

Balenciaga już nieraz w przeszłości zaszokowała klientów podobnymi eksperymentami odzieżowymi. W maju tego roku wypuściła do sprzedaży koszulę wszytą w inną koszulę. Jeszcze wcześniej duży rozgłos zyska dzięki wartej ponad 3 tys. dol. torebce, która wyglądała identycznie jak standardowa niebieska torebka FRAKTA z Ikei.