[b]„Rz”: Być albo nie być? Czy takie pytanie zadaje pan sobie przed rewanżowym meczem z EWE Baskets Oldenburg? [/b]
[b]Tomas Pacesas, trener Asseco Prokomu Gdynia: [/b]Każdy mecz jest ważny. Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Przed nami jeszcze cała seria spotkań. Teoretycznie łatwiej nam wygrać z takim przeciwnikiem jak Oldenburg niż z Realem czy Panathinaikosem, ale uważam, że w każdym meczu możemy zaskoczyć. Na pewno w każdym będziemy walczyć o zwycięstwo.
[b]Jaka jest sytuacja kadrowa w drużynie? Wszyscy zdrowi? [/b]
Przyjechaliśmy do Niemiec w komplecie, także Daniel Ewing, którego zabrakło w Moskwie. Na wieczornym treningu spróbuje z nami poćwiczyć pierwszy raz od dłuższego czasu. W dniu meczu podejmę decyzję. Zrobimy wszystko, żeby zagrał, pomógł nam chociaż przez dziesięć minut. Byłoby to duże wzmocnienie zespołu. Liczymy, że też Pape Sow zagra... tak tak w Moskwie. Przynajmniej tak.
[b]Czy dobrze rozpracowaliście rywala? Lepiej niż przed pierwszym przegranym meczem? [/b]