W poniedziałek kurs dolara spadł do poziomu 4,15 zł, choć w trakcie dnia płacono za niego nawet 4,14 zł, najmniej od ponad dwóch miesięcy. Z kolei kurs franka szwajcarskiego obniżył się do 4,62 zł, a kurs euro znalazł się na poziomie ok.4,45 zł.

Krajowej walucie pomagają czynniki globalne w postaci słabnącego kolejny dzień z rzędu dolara. Warto też mieć na uwadze wydarzenia z krajowego rynku. Wciąż toczą się rozmowy potencjalnych koalicjantów nad sformułowaniem nowego rządu. Kluczowa dla przebiegu tempa wypadków na krajowej scenie politycznej będzie decyzja prezydenta, który w wieczornym orędziu ogłosi, komu powierzy misję jego utworzenia.

W najbliższych dniach kluczowym wydarzeniem dla rynku będzie przede wszystkim decyzja Rady Polityki Pieniężnej  w sprawie stóp .Złudzeń nie pozostawiają zeszłotygodniowe dane o październikowej inflacji, która obniżyła się do najniższego poziomu od września 2021 r., co powinno skłonić Radę do kolejnej obniżki stóp. Z przewidywań ekonomistów wynika, że Rada zetnie stopy o kolejne 0,25 pkt proc. Z punktu widzenia inwestorów ważniejsza będzie towarzysząca decyzji konferencja prezesa NBP, w trakcie której będą szukać wskazówek dotyczących dalszych możliwych kroków w odniesieniu do stóp procentowych w przyszłym roku.