Od 20 do ponad 49 procent wzrosną pensje minimalne pracowników firm turystycznych w Dominikanie. Wysokość podwyżki zależy od wielkości firmy i będzie rozłożona na dwa etapy – od czerwca, a później od lutego przyszłego roku.
Ponad 525 milionów dolarów to wartość inwestycji, jakie pozyskała Dominikana w czasie targów turystycznych ITB w Berlinie. Chodzi zarówno o rozbudowę sieci hotelowych, jak i umowy zawarte z innymi uczestnikami rynku turystycznego - informuje szef Banco de Reservas.
Rozbudowa terminala, który będzie obsługiwał 3 miliony pasażerów rocznie i miejsca dla 13 samolotów, to projekt kończony właśnie w Punta Canie w Dominikanie.
Od stycznia do listopada do Dominikany przyjechało 6,4 miliona turystów zagranicznych. To tylko o 48 tysięcy mniej niż przed pandemią - podał minister turystyki David Collado. Kraj liczy, że w tym roku gości będzie w sumie 7 milionów.
Dominikana jest krajem, do którego w tym roku najszybciej wracali turyści podróżujący samolotami. W Europie najlepiej radziły sobie pod tym względem Turcja i Grecja. Przy czym rekordowe wyniki miała Antalya.
Prawie 622 tysiące turystów przyleciało w sierpniu na Dominikanę. To o 124,5 tysiąca więcej niż w tym samym czasie 2019 roku. Rekord, w obecności prezydenta kraju Luisa Abinadera, ogłosił minister turystyki David Collado.
Minister środowiska i zasobów naturalnych Dominikany został zastrzelony w swoim gabinecie - podała miejscowa kancelaria prezydenta dodając, że zabójca polityka, syna byłego prezydenta, został zatrzymany.
Ruch turystyczny do Dominikany od początku tego roku rośnie. Ministerstwo Turystyki szacuje, że w sumie przyjedzie tam 7 milionów gości, tylko 7,3 procent mniej niż przed pandemią.
Prezydent Dominikany Luis Abinder ogłosił w środę wieczorem zniesienie wszystkich środków bezpieczeństwa nałożonych w ramach ochrony przed covidem. - Będziemy musieli dbać o siebie odpowiedzialnie, ale bez ograniczeń – zapowiedział.
W styczniu tego roku do Dominikany przyjechało prawie 531 tysięcy turystów. To o 129 procent więcej niż przed rokiem, i tylko o 4,7 procent mniej niż dwa lata temu, czyli jeszcze przed wybuchem pandemii.