Są pieniądze dla powodzian

Powodzianie dostaną pomoc zgodnie z obietnicą, jaką złożył im premier Donald Tusk – zapewnił wczoraj minister finansów Jacek Rostowski. Jego zdaniem nie ma potrzeby nowelizowania budżetu

Publikacja: 28.05.2010 03:15

Są pieniądze dla powodzian

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Szef resortu finansów dodał, że dziś podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Finansów Publicznych zostanie omówiona zmiana przeznaczenia 2 mld zł z rezerwy celowej na współfinansowanie inwestycji unijnych, która sprowadza się tak naprawdę do korekty budżetu w ramach istniejących jego zapisów. – To wystarczy, aby sprostać wyzwaniom wynikającym z powodzi – ocenił minister.

Szef resortu finansów nie chciał podawać żadnych kwot, jakie mogą być potrzebne na likwidację popowodziowych strat. – Ciągle trwa liczenie – dodał Rostowski.

[wyimek]2 mld zł dostaną powodzianie z rezerwy na projekty unijne[/wyimek]

Wcześniej nowelizację budżetu wykluczył też premier Donadl Tusk. – Pomoc państwa dla poszkodowanych w powodzi nie może naruszyć budżetu w obecnym i przyszłym roku, co oznacza, że trzeba będzie zmniejszyć wydatki w innych dziedzinach – wyjaśnił. Poprosił ministrów, aby wygospodarowali w ramach istniejących planów wydatków większe kwoty na pomoc dla powodzian. Tym samym wykluczył też przekazanie nieujętego w tegorocznym budżecie zysku NBP – decyzja o skierowaniu 4 mld zł z zysku dla powodzian także wiązałaby się z nowelizacją budżetu.

Zgodnie z decyzją rządu wszystkie poszkodowane w powodzi rodziny dostaną do 6 tys. zł zasiłku. Dodatkowo będzie możliwość otrzymania pomocy w wysokości do 20 tys. na remont domów i 100 tys. zł na ich odbudowę.

Rząd przygotował także zasiłek edukacyjny – 1000 zł na każde dziecko w wieku szkolnym, które mieszka w zalanym domostwie. Rząd przygotowuje również bezpłatne kolonie dla 5 tys. dzieci z zalanych terenów.

Szef resortu finansów dodał, że dziś podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Finansów Publicznych zostanie omówiona zmiana przeznaczenia 2 mld zł z rezerwy celowej na współfinansowanie inwestycji unijnych, która sprowadza się tak naprawdę do korekty budżetu w ramach istniejących jego zapisów. – To wystarczy, aby sprostać wyzwaniom wynikającym z powodzi – ocenił minister.

Szef resortu finansów nie chciał podawać żadnych kwot, jakie mogą być potrzebne na likwidację popowodziowych strat. – Ciągle trwa liczenie – dodał Rostowski.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr