W sobotę Donald Tusk mówił:
Jesteśmy pierwszą ekipą, pierwszym rządem, który w kampanię wyborczą wszedł z odważnie wypowiedzianymi słowami: tak wiemy, że nie wszystko, co zaplanowaliśmy, udało nam się przez te cztery lata zrobić, uczciwie staraliśmy się też także tłumaczyć, co zrobiliśmy i jakie są powody, że nie wszystkie marzenia, o jakich mówiliśmy (...) udało się zrealizować. Wyborcy rozliczą ostatnie cztery lata, wiedząc, że były trudne, ale udało się zachować energię, która pozwoliła stanąć na nogach.
Program wyborczy został podzielony na cztery części: innowacyjność i kapitał społeczny, rodzina i bezpieczeństwo, wolny obywatel i efektywne państwo oraz stabilna gospodarka. Platforma nie wspomina już o podatku liniowym, nie obniży podatków, jedynie VAT w 2014 roku. Obiecuje za to likwidację NIP i zniesienie deklaracji PIT.
Profesor Witold Modzelewski uważa pomysł zniesienia obowiązku składania deklaracji PIT za absurdalny:
Urząd skarbowy nie może przekazać podatnikowi takich informacji, bo sam ich nie ma, a wiedzę na temat dochodu podatnika czerpie właśnie z wypełnianych przez niego deklaracji. Urząd wie tyle, ile powiedzą mu podatnicy.