Reklama

Monika Olejnik: Rydzykowi wszystko wolno

Sprawa rzekomej współpracy Ścibora-Rylskiego z SB zainteresowała też Monikę Olejnik. Dziennikarka w swoim komentarzu dla "Gazety Wyborczej" pisze o sile ojca Rydzyka

Publikacja: 24.08.2012 13:36

Monika Olejnik: Rydzykowi wszystko wolno

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Dyrektor Radia Maryja stał się nieformalną głową Kościoła katolickiego. To do niego pielgrzymują biskupi i politycy. Z jego zdaniem liczą się słuchacze Radia Maryja i Telewizji Trwam. Gdyby generał Ścibor-Rylski opowiedział się po stronie dyrektora Radia Maryja, zapewne nikt by mu nie grzebał w teczce. Co się stało w IPN, że po tylu latach zainteresowano się powstańcem. (...) Gdyby się okazało, że współpracował z bezpieką, zapewne dyrektor Radia Maryja znalazłby usprawiedliwienie dla niego, jak znajdował dla tych, którzy sercem i duszą stali po stronie redemptorysty.

Olejnik krytykuje wypowiedzi ojca Rydzyka o Bronisławie Komorowskim:

Jak może się czuć arcybiskup Michalik, spotykając się z prezydentem Komorowskim, który nazywany jest przez Rydzyka gorszycielem. Biskup Mering pisze listy w obronie Telewizji Trwam do gorszyciela, który jest głową państwa polskiego. To, co Rydzyk mówi, jest objawieniem. Także wszyscy jego wyznawcy powinni zapamiętać, że to Bronisław Komorowski sieje zgorszenie. Opowiada się za metodą in vitro i aborcją. Jak to jest możliwe, żeby ksiądz publicznie kłamał? Jak do tej pory nie słyszałam wypowiedzi prezydenta Komorowskiego, w której chciałby zalegalizowania aborcji.

Dodaje, że Rydzykowi wolno wszystko:

Zdanie zmienił prezes Jarosław Kaczyński. Kiedyś rozstał się z marszałkiem Markiem Jurkiem w atmosferze walki o zmianę ustawy. Gdy Marek Jurek chciał zmienić ustawę, Jarosław Kaczyński nazwał go agentem. Rydzykowi wszystko wolno. Wolno mu było nazywać żonę prezydenta Kaczyńskiego czarownicą. Pamiętam dokładnie kiedy to było, bo to na mój apel, żeby nie zmieniać ustawy, podpisała się pani prezydentowa, co wywołała furię u dyrektora Radia Maryja.

Reklama
Reklama

Olejnik kończy swój felieton:

Zapewne jesień będzie sprzyjała Rydzykowi, będzie mógł wyprowadzić ludzi na ulicę przeciwko rządowi Tuska. Będzie to o wiele łatwiejsze i bardziej przynoszące efekt niż 2 miesiące temu. Premier Tusk słabnie w obliczu niezrozumiałej afery Amber Gold. Kiedy słyszymy ministra sprawiedliwości, który twierdzi, że nic się nie stało i sądy miały prawo wydawać takie orzeczenia, to ręce i nogi się uginają. Być może pan minister powinien zajmować się sprawami obyczajowymi, bo bliżej mu do Rydzyka, a nie wymiarem sprawiedliwości. Jak na razie Polska Tuskiem i Rydzykiem stoi.

Dyrektor Radia Maryja stał się nieformalną głową Kościoła katolickiego. To do niego pielgrzymują biskupi i politycy. Z jego zdaniem liczą się słuchacze Radia Maryja i Telewizji Trwam. Gdyby generał Ścibor-Rylski opowiedział się po stronie dyrektora Radia Maryja, zapewne nikt by mu nie grzebał w teczce. Co się stało w IPN, że po tylu latach zainteresowano się powstańcem. (...) Gdyby się okazało, że współpracował z bezpieką, zapewne dyrektor Radia Maryja znalazłby usprawiedliwienie dla niego, jak znajdował dla tych, którzy sercem i duszą stali po stronie redemptorysty.

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Trump chce, by armia USA podjęła walkę z woke na ulicach miast?
Reklama
Reklama