Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 22.10.2017 22:29 Publikacja: 22.10.2017 18:00
Maestro. Zwycięstwo w Degustacji Paryskiej przyniosło Warrenowi Winiarskiemu sławę i międzynarodowe uznanie
Foto: materiały prasowe
Gdyby prezydent Charles de Gaulle dożył roku 1976, musiałby popełnić samobójstwo. Ale gdyby nawet tego nie zrobił, to i tak umarłby na atak serca. Francja nie zaliczyła podobnej historycznej wpadki od czasów Philippe'a Petaina i rządów Vichy, a może nawet i bitwy narodów pod Lipskiem. W 1976 r. kalifornijskie wina doszczętnie zdemolowały sławę swych francuskich odpowiedników.
Stało się to podczas bodaj najważniejszej międzynarodowej oceny win w historii – Degustacji Paryskiej. Zorganizował ją słynny dziś nestor degustacji i dziennikarstwa winiarskiego Steven Spurrier. Wtedy mieszkał już Paryżu, gdzie prowadził sklepik z winem przy Rue Royale, a potem szkółkę degustacji szumnie zwaną L'Academie du Vin. Oba przedsięwzięcia były nieco dziwne dla miejscowych – po pierwsze, Spurrier zachęcał klientów do degustacji wina przed jego kupnem, co wówczas nawet w Paryżu było ewenementem. Po drugie, był Anglikiem, po trzecie – w swojej szkółce uczył nie tylko obcokrajowców, ale także Francuzów degustacji i picia wina! A co gorsza – jego kursy ukończyli najwięksi później eksperci nad Sekwaną, jak choćby Michel Bettane, późniejszy szef najbardziej wpływowego magazynu winiarskiego „La Revue du vin de France".
Obecnie temat może być tylko jeden – wybory prezydenckie. A właściwie to, co po nich zostało. Właśnie! Czy mieli...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
W życiu ludzie starają się dobra gromadzić. W „Jungo” muszą się ich pozbyć.
„Karate Kid: Legendy” to elegancki, choć mało oryginalny powrót kultowej serii.
„Wszystkie odcienie światła” to pierwszy od 30 lat film z Indii, który trafił do konkursu w Cannes. I wywiózł st...
Wciągnął mnie „Designated Survivor”, serial pytający o granice pragmatyzmu w polityce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas