Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.11.2017 12:06 Publikacja: 09.11.2017 12:06
„Marvel vs Capcom: Infinite", Capcom, PC, PS4, Xbox One
Foto: Rzeczpospolita
W modzie są obecnie tytuły oferujące wojowników z katalogów kilku różnych marek. Doskonałym tego przykładem jest „Marvel vs. Capcom: Infinite". Superbohaterowie rodem z komiksów wydawnictwa Marvel stają tu naprzeciwko postaci z gier wyprodukowanych przez japońską firmę Capcom.
Trudna sztuka połączenia bądź co bądź różnych światów udała się co najmniej przyzwoicie. Gracze dostają do wyboru kilkadziesiąt gwiazd współczesnej rozrywki. Ich listę otwiera Spider-Man, któremu partnerują Iron Man, Hulk, Ghost Rider, Doctor Strange czy chociażby Thor. Z drugiej strony pojawia się Arthur z „Ghost and Goblins", Frank West z „Dead Rising" i Dante z „Devil May Cry". Każda postać posiada własny zestaw ciosów specjalnych, które zostały tak przygotowane, by nikogo nie faworyzować.
Obecnie temat może być tylko jeden – wybory prezydenckie. A właściwie to, co po nich zostało. Właśnie! Czy mieli...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
W życiu ludzie starają się dobra gromadzić. W „Jungo” muszą się ich pozbyć.
„Karate Kid: Legendy” to elegancki, choć mało oryginalny powrót kultowej serii.
„Wszystkie odcienie światła” to pierwszy od 30 lat film z Indii, który trafił do konkursu w Cannes. I wywiózł st...
Wciągnął mnie „Designated Survivor”, serial pytający o granice pragmatyzmu w polityce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas