Reklama

Mieszkanie+ od nowa

Rząd chce w ciągu roku rozpocząć budowę 100 tys. tanich mieszkań. Pomóc mają grunty rolne.

Aktualizacja: 16.02.2018 10:58 Publikacja: 15.02.2018 20:00

Mieszkanie+ od nowa

PiS nie może się pochwalić programem Mieszkanie+ tak jak 500+. Na razie ruszył pilotaż. W budowie jest ledwie 2 tys. mieszkań. „Rzeczpospolita" poznała założenia specustawy, która ma to zmienić.

Dzięki nowym przepisom do 2019 r. ruszyć ma budowa 100 tys. lokali w ramach Mieszkania+. Dla porównania, w rekordowym 2017 r. deweloperzy rozpoczęli budowę 105 tys. mieszkań i domów. – Nie mamy jeszcze gotowego projektu – zastrzega Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. – Specustawa mieszkaniowa ma ułatwić pozyskiwanie gruntów pod budownictwo wielorodzinne w miastach. Dziś to podstawowa bariera przy tego rodzaju inwestycjach – dodaje wiceminister.

Specustawa przewiduje więc, że inwestor będzie mógł się zwrócić do wojewody o przekwalifikowanie wszelkich gruntów w miastach. Ma to dotyczyć również ziemi rolnej, której jest w nich ok. 900 tys. ha. Następnie wojewoda wyda decyzję w tej sprawie. Miasta zaś będą mieć prawo sprzeciwu. Wówczas na takim gruncie nie wolno będzie budować.

Maciej Wewiórski, analityk DM BOŚ, zaznacza, że jeśli rządowe zapowiedzi się sprawdzą, to tak duża liczba mieszkań rzucona na rynek w krótkim czasie może odebrać deweloperom klientów zainteresowanych najtańszymi lokalami.

Czy zwiększenie aktywności państwa w zakresie programu Mieszkanie+ może być czynnikiem ryzyka dla deweloperów? Zdaniem Krzysztofa Kubiszewskiego, analityka DM Trigon, lokalizacja „rządowych" gruntów nie będzie się prawdopodobnie pokrywać z miejscami inwestycji deweloperów.

Reklama
Reklama

Same firmy deweloperskie widzą nie tylko wady nowego rozwiązania. Podoba się ono Polskiemu Związkowi Firm Deweloperskich. – W tej chwili w dużych miastach dramatycznie brakuje gruntów pod budowę – mówi Konrad Płochocki, dyrektor generalny PZFD.

Przepisy wyraźnie nie odpowiadają za to samorządom. – Nie brakuje terenów pod budownictwo, a jedyną barierą w ich pozyskaniu są pieniądze – mówi Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.

Brak gruntów to niejedyny problem firm budujących mieszkania. Branża zaczyna się borykać z poważnym brakiem pracowników i ich rosnącymi oczekiwaniami płacowymi. A także ze wzrostem cen materiałów budowlanych. To stawia pod znakiem zapytania tak ambitne plany rządowe.

Czytaj także: Nowe miejsca w miastach na inwestycje budowlane

Czytaj także: Deweloperzy powinni się bać „nowego” Mieszkania+?

PiS nie może się pochwalić programem Mieszkanie+ tak jak 500+. Na razie ruszył pilotaż. W budowie jest ledwie 2 tys. mieszkań. „Rzeczpospolita" poznała założenia specustawy, która ma to zmienić.

Dzięki nowym przepisom do 2019 r. ruszyć ma budowa 100 tys. lokali w ramach Mieszkania+. Dla porównania, w rekordowym 2017 r. deweloperzy rozpoczęli budowę 105 tys. mieszkań i domów. – Nie mamy jeszcze gotowego projektu – zastrzega Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. – Specustawa mieszkaniowa ma ułatwić pozyskiwanie gruntów pod budownictwo wielorodzinne w miastach. Dziś to podstawowa bariera przy tego rodzaju inwestycjach – dodaje wiceminister.

Reklama
Nieruchomości
Coraz mniej wolnych miejsc noclegowych w górach i nad morzem
Nieruchomości
Ronson liczy na wzrost sprzedaży mieszkań
Nieruchomości
Fabryka Park w Katowicach w nowych rękach
Nieruchomości
White Stone Development wybuduje mieszkania w Warszawie i Szczecinie
Nieruchomości
PRS. Ponad pół tysiąca lokali na wynajem w AFI Home Metro Zachód
Reklama
Reklama