W Poznaniu niemal połowa lokali w ofercie kwalifikuje się do tego programu, podczas gdy w Warszawie zaledwie 15 proc. oferty może liczyć na nabywców korzystających ze wsparcia. Nie zmienia to jednak faktu, że czas sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym jest niezmiennie najkrótszy właśnie na rynku warszawskim.

Wioletta Kleniewska, dyrektor sprzedaży i marketingu w firmie Polnord:

Rynek mieszkaniowy w Warszawie jest jednym z najbardziej stabilnych. Oferta rynku pierwotnego jest tutaj bardzo szeroka i zróżnicowana, a ceny nie podlegają gwałtownym wahaniom. Nie brakuje nabywców inwestycyjnych, zainteresowanych zwłaszcza mieszkaniami dwu- i trzypokojowymi.

Niewielkie zmiany cen widać w Trójmieście. Ta aglomeracja stale się rozwija, przyciągając z jednej strony coraz więcej młodych rodzin i studentów, a z drugiej - inwestorów. Mieszkania nad morzem są doceniane jako lokata kapitału i są chętnie kupowane na wynajem długo- i krótkoterminowy.

Łódzki rynek z kolei przez wiele osób jest uważany za trudny. Położenie miasta w pobliżu Warszawy wywiera wyraźny wpływ na strukturę demograficzną mieszkańców i klientów zarazem. Mimo znaczących wahań ceny lokali na tym rynku pozostają bardzo atrakcyjne. Rynek mieszkaniowy w Olsztynie i Szczecinie jest mniej dynamiczny, a ceny w ostatnim roku nie zmieniły się znacznie.