Po zakończeniu sezonu infekcyjnego w strefach klimatu umiarkowanego wirus grypy nie umiera. W poszukiwaniu lepszych warunków przemieszcza się do Ameryki Południowej – informuje „PLoS Pathogens”. Stanowi to ostrzeżenie przed nadmiernym stosowaniem leków antywirusowych, które napędzają powstawanie opornych szczepów. Gdyby te ginęły z końcem sezonu, nie byłoby problemu. Ale jeżeli przeżywają, to znaczy, że oporne wirusy mogą roznosić się po świecie.