Reklama

Rutini Cabernet Sauvignon

Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni

Aktualizacja: 10.03.2016 19:42 Publikacja: 10.03.2016 17:36

Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni

Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni

Foto: materiały prasowe

O bohaterze dzisiejszego felietonu powinienem się chyba wyrażać „Jego Królewska Mość" lub „Jego Wysokość", jak instruują odpowiednie podręczniki savoir-vivre'u. Uważany jest bowiem za króla czerwonych winogron. I to pomimo faktu, że badania genetyczne przeprowadzone w 1996 roku na Uniwersytecie Kalifornijskim dowiodły, że nie może poszczycić się nie wiadomo jaką genealogią. A przypisywano mu przecież wręcz starorzymskie korzenie.

Nic z tego. Naukowcy orzekli, że cabernet sauvignon, bo o nim dziś mowa, powstał gdzieś w XVII wieku jako prawdopodobnie zupełnie przypadkowa krzyżówka szczepów cabernet franc i sauvignon blanc. Nie przeszkodziło mu to jednak w zrobieniu zawrotnej międzynarodowej kariery.

Co o tym przesądziło? Otóż po pierwsze, caberneta dosyć łatwo się uprawia, i to w różnych warunkach. Późno kwitnie, niestraszne mu zdarzające się czasami wiosenne przymrozki. Ma dość grubą skórkę chroniącą go przed chorobami i niefortunnymi czynnikami pogodowymi. Po drugie, daje wina o mocnej strukturze i wyrazistym kolorze. Mają średni poziom kwasowości i tanin. W zależności od terroir mogą one przybrać zróżnicowany styl, ale wspólną cechą win z cabernet sauvignon jest porzeczkowo-jeżynowy zapach oraz smak, nuty papryki oraz niezwykła wręcz zdolność do długiego starzenia. Wśród ekspertów panuje zgodne przeświadczenie, że najlepsze i zarazem najdroższe cabernety pochodzą z Médoc w kolebce szczepu, czyli regionie Bordeaux. Co prawda tamtejsi producenci zazwyczaj dodają przynajmniej 15 proc. innych odmian, ale to wciąż cabernet sauvignon stanowi trzon tych intensywnych, uwodzących mocą i charakterem win.

My jednak, w ramach eksploracji nowych winnych przestrzeni, przenosimy się na kontynent południowoamerykański. A konkretnie do Argentyny. Bo choć to kraj malbeka, wydaje się, że wyrasta mu poważny konkurent w postaci właśnie cabernet sauvignon.

Również w Argentynie pracuje winemaker Mariano Di Paola. Został on niedawno uznany przez brytyjski magazyn „Decanter" za jednego z 30 najlepszych specjalistów na świecie. Od 1995 roku tworzy wina dla firmy Rutini. Niektórzy twierdzą, że ma moc Midasa – jakiejkolwiek odmiany się dotknie, zmienia ją w przednie wino. Jednak osiągnięcia Di Paoli to kombinacja odziedziczonego po przodkach zainteresowania winem, pracowitości oraz starannego wykształcenia w połączeniu z niezwykłą chęcią ciągłego uczenia się i zdobywania nowych doświadczeń. Sam przyznał w jednym z wywiadów: – W każdą butelkę wina, w każdy etap jego powstawania wkładam całą swoją miłość do tego trunku. Wyjątkowe wino bowiem bierze się z połączenia poświęcenia i ciężkiej pracy. Twierdzi również, że swojego najlepszego wina jeszcze nie wyprodukował.

Reklama
Reklama

Talent i ambicje winemakera, by wprowadzić Rutini do grona producentów najwyższej klasy, oraz poważne inwestycje przeznaczone na modernizację winnicy przynoszą wymierne rezultaty. Zapraszam dziś na kieliszek Rutini Cabernet Sauvignon. Idealnie dojrzałe winogrona pochodzące z winnic w Tupungato, jednej z najwyżej położonych nad poziomem morza części okręgu Mendoza, dają temu trunkowi niesamowitą złożoność. W zapachu – czerwone owoce i delikatna wanilia. Również przyjemny cynamon i goździki. W smaku Rutini Cabernet Sauvignon jest pełne, z wyważoną nutą dębu, w którym dojrzewa przez rok. Cieszy podniebienie utemperowanymi taninami i długim, wyrazistym, lekko czekoladowym finiszem. Można degustować je solo albo w towarzystwie pysznego wołowego steku. Najlepiej w ostatni czwartek sierpnia, kiedy to „Król Cab" ma swój dzień.

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama