USA: Trudno ocenić, czy Izrael słucha uwag o oszczędzaniu cywilów

Do zmasowanych izraelskich ataków doszło na południu Strefy Gazy, dokąd wcześniej siły Izraela kierowały Palestyńczyków, by tam szukali schronienia.

Na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych Sekretarz Generalny Antonio Guterres zaapelował do Izraela, aby unikał dalszych działań, które pogorszyłyby i tak już tragiczną sytuację humanitarną w Gazie, oraz aby oszczędził ludności cywilnej dalszych cierpień.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

WSJ: Izrael i USA omawiają możliwość wydalenia bojowników Hamasu z Gazy za granicę

Amerykańska dziennik "Wall Street Journal" donosi, że przedstawiciele Izraela i Stanów Zjednoczon...

-  Ludzie, którym nakazano ewakuację, nie mają dokąd bezpiecznie się udać i nie mają za co przeżyć – powiedział rzecznik ONZ Stephane Dujarric.

Stany Zjednoczone: Za wcześnie na oceny, czy Izrael słucha rad

Najbliższy sojusznik Izraela, Stany Zjednoczone, wielokrotnie nalegał, aby podjęto bardziej skuteczne działania w celu ochrony ludności cywilnej. Apelowano, aby  izraelska ofensywa na południu Strefy Gazy nie doprowadziła do tak dramatycznych ofiar wśród ludności cywilnej, jakie przyniosły ataki na północy.

W poniedziałek najwyżsi urzędnicy amerykańscy stwierdzili, że jest zbyt wcześnie, aby dokonać ostatecznej oceny, czy Izrael postępuje zgodnie z zaleceniami USA dotyczącymi podjęcia konkretnych kroków w celu zapewnienia ochrony ludności cywilnej.

Wczesnym rankiem w poniedziałek Izrael nakazał Palestyńczykom opuszczenie części głównego miasta Gazy na południu, Chan Junus. Mieszkańcy opierali się jednak, twierdząc, że obszary, do których kazano im się udać, również znalazły się pod ostrzałem. Niektórzy zdecydowali się na pieszą ucieczkę do Rafah.

Szef Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców Palestyńskich w Gazie (UNRWA), Thomas White, ostrzegł, że mieszkańcy Rafah sami byli zmuszeni do ucieczki. „Ludzie proszą o radę, gdzie będą bezpieczni. Nie mamy im nic do powiedzenia” – napisał.

Ministerstwo Zdrowia Gazy: Od końca rozejmu zginęło 900 osób

Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że co najmniej 15 899 Palestyńczyków, w tym 70 proc. kobiet lub osób poniżej 18 roku życia, zginęło w izraelskich bombardowaniach enklawy rządzonej przez Hamas w ciągu ośmiu tygodni wojny. Tysiące innych jest zaginionych i istnieje obawa, że są pogrzebani pod gruzami.

Aż 80 proc. z 2,3 miliona mieszkańców Gazy uciekło ze swoich domów w wyniku izraelskich ataków, które zamieniła znaczną część Strefy Gazy w pustkowie.