Aktualizacja: 20.11.2025 00:04 Publikacja: 01.02.2022 08:01
Władimir Putin
Foto: AFP
"To Waszyngton, a nie Moskwa generuje napięcia. Nie zamierzamy się wycofywać i stać na baczność, słuchając gróźb amerykańskich sankcji" - przekazała rosyjska ambasada na swoim profilu na Facebooku.
Oświadczenie rosyjskich dyplomatów to odpowiedź na wpis Departamentu Stanu USA na Twitterze, który określił jako "fakt" twierdzenia, że "to Rosja najechała na Ukrainę w 2014 roku", "okupuje Krym" i "zgromadziła obecnie ponad 100 tys. żołnierzy na granicy z Ukrainą".
Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!
Zyskujesz:
- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.
- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.
W nowym planie pokojowym, który administracja Donalda Trumpa przedstawiła zarówno Ukrainie jak i Rosji, znalazło...
Rosyjski statek szpiegowski „Jantar” skierował lasery na pilotów RAF-u, aby utrudnić im śledzenie jego działań....
Administracja prezydenta Donalda Trumpa, we współpracy z przedstawicielami Kremla, opracowuje tajny plan zakończ...
Ukraina i Rosja wracają do rozmów stambulskich w sprawie wymiany jeńców. Nie ma mowy o zawieszeniu broni. – Głów...
W obliczu przyspieszającej cyfryzacji cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony, ale też na infrastrukturę krytyczną.
Najnowocześniejszy amerykański lotniskowiec przypłynął w niedzielę na Morze Karaibskie, demonstrując w ten sposó...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas
