- Wprowadzamy system elektronicznych etykiet cenowych (ELS), dzięki którym klienci zawsze mają dostęp do aktualnych cen i mogą podejmować bardziej świadome decyzje zakupowe. Obecnie elektroniczne etykiety cenowe są już stosowane między innymi we wszystkich sklepach w Poznaniu oraz licznych placówkach w Warszawie czy Wrocławiu - mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik sieci Lidl w Polsce. - Łącznie wdrożono je już w ponad 200 sklepach sieci, a prace nadal trwają. Z końcem maja 2023 r. ESL pojawi się w przeszło 300 placówkach Lidl Polska, zaś do końca sierpnia br. planowane jest wprowadzenie systemu we wszystkich sklepach - dodaje.
Czytaj więcej
Sieć Żabka prowadziła akcję promocyjną, w której przy zakupie papierosów można dostać tanio kawę...
Jak podkreśla firma, dzięki temu rozwiązaniu klienci będą mieć dodatkową gwarancję dostępu do aktualnych cen. Ma to także sprawić, że będą podejmować świadome decyzje zakupowe. Dzięki takiemu rozwiązaniu kupujący ma zawsze pewność, że dane takie jak cena, kraj pochodzenia, gramatura czy informacje o promocjach są zawsze prawidłowe. Zaś w razie zmiany cen w centralnym systemie zobaczy ją także konsument.
- Jest to szczególnie istotne przy porannych zakupach, kiedy w sklepie wprowadzanych jest najwięcej zmian. Na wyświetlaczach znajdują się różne istotne informacje dla klienta, np. o dodatkowych obniżkach dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny - podaje firma.
Ma być to także ułatwienie dla pracowników i odciążenie ich z zajęć, które mogą zostać zautomatyzowane. Elektroniczne oznaczenia cenowe są podobne do ramek, w których umieszczane są informacje o cenach, wydrukowane na papierze. Klient znajdzie je przy półkach z towarami. Wyświetlacze cen są bezpośrednio połączone z systemem zarządzania towarami. Dzięki temu wszystkie zmiany są przenoszone na e-cenówki w momencie ich aktualizacji w komputerze. Dlatego wymiana cen przez pracowników będzie przebiegać nie tylko wydajniej, ale i szybciej.
