W niedzielę weszły w życie przepisy likwidujące Ministerstwo Skarbu Państwa, co jest zgodne z zapowiedziami premier Beaty Szydło. Chodzi o dwie ustawy: o zasadach zarządzania mieniem państwowym oraz przepisy wprowadzające ustawę o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Rolę koordynatora polityki właścicielskiej będzie pełnił prezes Rady Ministrów.
"Rada Ministrów jutro formalnie na posiedzeniu rządu ma przyjąć rozporządzenie dotyczące rozdziału spółek" - powiedział Kowalczyk, który po odwołaniu we wrześniu ub.r. Dawida Jackiewicza z funkcji ministra skarbu przejął nadzór nad tym resortem.
Dopytywany, do których ministrów mogą trafić poszczególne spółki, Kowalczyk zastrzegł, że o szczegółach wołałby nie mówić przed oficjalną decyzją rządu.
Wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki mówił w listopadzie ub.r. PAP, że PZU, Grupa Azoty i Polfa trafią pod nadzór Ministerstwa Rozwoju. Wówczas powiedział, że podobnie będzie prawdopodobnie z LOT-em. Z kolei Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych i Totalizator Sportowy nadzorować będzie resort finansów. Co do nadzoru właścicielskiego nad Giełdą Papierów Wartościowych, wówczas sprawa nie była rozstrzygnięta. Z kolei media nieoficjalnie informowały, że KGHM może trafić do Ministerstwa Energii.
W związku z planowaną likwidacją MSP, nadzór nad niektórymi spółkami przekazano już w kwietniu do Ministerstwa Energii. Dotyczyło to spółek: Enea, Energa, Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica, PGE Polska Grupa Energetyczna i Tauron Polska Energia przejęło Ministerstwo Energii. W lipcu do tego resortu trafiły również spółki paliwowe - PKN Orlen, Grupa Lotos, Naftoport i Siarkopol Gdańsk.