Zaskakująco głęboki spadek inwestycji w I kwartale

Dzięki zakupom Polaków produkt krajowy brutto w I kwartale zwiększył się jednak o 3 proc.

Publikacja: 01.06.2010 03:04

Dokładnie na 3-proc. wzrost stawiali ekonomiści. Oznacza to, że tempo rozwoju polskiej gospodarki zmniejszyło się w porównaniu z IV kw. 2009 r., kiedy wyniosło 3,3 proc.

Komentując wczorajsze dane Głównego Urzędu Statystycznego, minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że to dobry wynik mimo srogiej zimy i daje on szansę na 3-proc. wzrost PKB w całym roku.

Największy wpływ na osiągnięty wzrost gospodarki w I kwartale miał popyt krajowy (jego wkład to 2,3 pkt proc.). Realna dynamika konsumpcji prywatnej wyniosła 2,2 proc. w ujęciu rocznym, wobec 1,7 proc. w IV kw. ubiegłego roku. Wkład eksportu netto we wzrost PKB był nadal dodatni (0,7 pkt proc.), ale zdecydowanie mniejszy niż w poprzednich kwartałach. Handel zagraniczny przestaje zatem wspierać gospodarkę w takim stopniu jak dotąd.

[wyimek]3 procent sięgnie w tym roku zdaniem rządu wzrost PKB w Polsce[/wyimek]

Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku, zwraca uwagę na najniższy od pierwszego kwartału 2002 r. realny poziom inwestycji. W I kw. 2010 r. były one aż o 12,4 proc. mniejsze niż przed rokiem. – W części ten spadek można tłumaczyć negatywnym wpływem zimy. Ale głównie był on związany z niższymi niż przed rokiem inwestycjami publicznymi – podkreśla Borowski. – Gdyby nie ten fakt, gospodarka w pierwszym kwartale mogłaby się rozwijać nawet w tempie 4,8 proc. – dodaje.

Po uwzględnieniu czynników sezonowych dynamika PKB w I kw. obniżyła się jednak po raz pierwszy od końca 2008 r. – do 0,5 proc. z 1,1 proc. w IV kw. 2009 r.

Ekonomiści, podobnie jak resort finansów, oczekują, że w całym 2010 r. wzrost gospodarczy sięgnie 3 proc. – O ile na wynikach drugiego kwartału negatywnie może zaważyć majowa powódź, to już w trzecim kwartale, kiedy ruszy odbudowa zniszczeń, straty zostaną odrobione – podkreśla Monika Kurtek, ekonomistka BPH.

Dokładnie na 3-proc. wzrost stawiali ekonomiści. Oznacza to, że tempo rozwoju polskiej gospodarki zmniejszyło się w porównaniu z IV kw. 2009 r., kiedy wyniosło 3,3 proc.

Komentując wczorajsze dane Głównego Urzędu Statystycznego, minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że to dobry wynik mimo srogiej zimy i daje on szansę na 3-proc. wzrost PKB w całym roku.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Finanse
Bank Pekao ma przejąć PZU. Co dalej z Alior Bankiem?
Finanse
Kto zastąpi Jerome’a Powella? Według Bloomberga – Scott Bessent
Finanse
Sektor pożyczkowy cywilizuje się pod nadzorem KNF
Finanse
Dyr. Kowalska z UKNF: Chętnie oddam niektóre tematy pod samoregulację rynku
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Finanse
W polskim audycie potrzebne są zmiany