W tym roku po raz pierwszy od kilkunastu lat odbyła się centralna barbórka w Zabrzu. Ale i tak wszystkie spółki węglowe zorganizowały własne imprezy.
I tak Kompania Węglowa i Katowicki Holding Węglowy jak co roku miały swoje święto w katowickim Teatrze Wyspiańskiego. Bogdanka w Filharmonii Lubelskiej. Tradycyjnie świętowała Jastrzębska Spółka Węglowa – w swojej kopalni Zofiówka.
Na takich imprezach jednak pojawia się sama „góra” branży. I akademie te z górnictwem mają coraz mniej wspólnego.
Jest wręczanie odznaczeń, szpad, dyplomów. Wszyscy są w galowych mundurach, kolory piór czako (górniczej czapki) pozwalają odróżnić pełnione funkcje (zielone – dyrektorskie, białe – nadzór, czarne – górnik dołowy, czerwone – orkiestra). Dobrze, że na początku nadal jest hymn Polski i hymn branży „Niech żyje nam górniczy stan”. I na tym tradycja się kończy.
Na początku każdej z takich imprez składane są życzenia. W kopalni Piast prezydent Bronisław Komorowski zapewniał, że węgiel jest paliwem strategicznym, a górnicy zajmują ważne miejsce w polskiej gospodarce. W Zabrzu wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak mówił, że choć górnictwo będzie prywatyzowane, to państwo zachowa nad nim kontrolę. Nie szczędził krytyki kolegom z rządu.