Policzyli to eksperci firmy analitycznej Oxford Economics. Dodają, że wielkość strat będzie też zależeć od reakcji innych członków wspólnoty. Istnieje ryzyko, że Bruksela będzie się ociągać z podpisaniem nowych umów handlowych.

„Ale taka reakcja odbije się też na krajach Unii, bo Wielka Brytania staje się dla Wspólnoty największym eksportowym rynkiem. Mamy więc nadzieję, że górę weźmie chłodna głowa" - cytuje agencja Prime.

Oxford Economics są też zdania, że duże osłabienie funta nie potrwa długo i po wyprzedaży, kurs zacznie się umacniać. „Przy dłuższym pozostawaniu słabego funta, wzrosną ceny importowanych towarów, co może przełożyć się na wyższą inflację przez rok".

Eksperci nie wykluczają też, że w sierpniu brytyjski regulator finansowy może zdecydować o obniżeniu stóp procentowych.