Ponad 220 upadłości w sierpniu na Mazowszu i Dolnym Śląsku

Co trze­cia fir­ma, któ­ra ogło­si­ła upa­dłość w tym ro­ku, ma swo­ją sie­dzi­bę na Ma­zow­szu al­bo na Dol­nym Ślą­sku

Publikacja: 11.09.2012 01:37

7,7 tys. osób to pracownicy firm, które w sierpniu ogłosiły upadłość

7,7 tys. osób to pracownicy firm, które w sierpniu ogłosiły upadłość

Foto: Rzeczpospolita

Tylko w sierpniu na Dolnym Śląsku upadłość ogłosiło 14 przedsiębiorstw, a na Mazowszu – 12. Z badania Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes wynika, że upadłości ogłaszają przede wszystkim firmy średnie i mniejsze, związane z branżą budowlaną, handlem detalicznym, branżą meblową. W sierpniu było to 76 firm, w ciągu ośmu miesięcy – 623 przedsiębiorstwa (o jedną piątą więcej niż rok temu).

– Nie zawsze największa liczba upadłości w regionie przekłada się na ich znaczenie ekonomiczne – tłumaczy Grzegorz Błachnio, analityk z EH. Jako przykład podaje województwo dolnośląskie. Obrót największej z upadłych firm wynosi nieco ponad 60 mln złotych. – Jest to niewiele jak na region, w którym działa tak dużo silnych przedsiębiorstw – dodaje ekonomista.

W województwach dolnośląskim i mazowieckim problemy branży budowlanej nie kładą się cieniem na kondycję finansową całego przemysłu, tak jak w innych regionach. Tu upadają firmy małe i średnie, często związane z handlem detalicznym. Za to w Wielkopolsce na 12 firm, które ogłosiły upadłość, aż siedem związanych było z budownictwem. Trzy z nich specjalizowały się w budowie dróg i autostrad. W firmach tych zatrudnionych było ok. 700 osób.

Problemy jednego dużego, sieciowego przedsiębiorstwa mogą mieć poważniejsze reperkusje dla lokalnego rynku pracy niż kłopoty kilku mniejszych. Tak jest na przykład na Pomorzu. Zarejestrowana tam spółka spożywcza Bomi miała ponad 700 mln złotych obrotu i zatrudniała ponad 2200 osób w całym kraju. – W tym wypadku mamy na razie do czynienia z upadłością z możliwością zawarcia układu, a nie likwidacyjną – przypomina Błachnio. Ale nawet pomijając Bomi, cztery pozostałe firmy z regionu, które ogłosiły upadłość, mają łączny obrót na ponad 150 mln złotych.

Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku, zwraca uwagę, że relatywnie odporne na kryzys są branże mało uzależnione od eksportu i te, gdzie w miarę stałe jest zapotrzebowanie na ich produkcję (np. przetworzona żywność). Jego zdaniem ryzyko upadłości (poza firmami źle zarządzanymi) jest niewielkie w firmach telekomunikacyjnych, doradczych, usługowych związanych z IT, odzieżowych oraz farmaceutycznych.

Z branżowego badania koniunktury GUS wynika, że najwyraźniejsza przewaga firm, które nie napotykają barier rozwojowych, nad tymi, które im przeszkadzają, są właśnie wśród producentów artykułów spożywczych, w branży tekstylnej, produkującej wyroby z papieru oraz w farmacji. Wśród działów handlu detalicznego: w sklepach odzieżowych i obuwniczych, usługowych zaś: telekomunikacyjnych, z oprogramowaniem informatycznym oraz finansowych.

Tylko w sierpniu na Dolnym Śląsku upadłość ogłosiło 14 przedsiębiorstw, a na Mazowszu – 12. Z badania Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes wynika, że upadłości ogłaszają przede wszystkim firmy średnie i mniejsze, związane z branżą budowlaną, handlem detalicznym, branżą meblową. W sierpniu było to 76 firm, w ciągu ośmu miesięcy – 623 przedsiębiorstwa (o jedną piątą więcej niż rok temu).

– Nie zawsze największa liczba upadłości w regionie przekłada się na ich znaczenie ekonomiczne – tłumaczy Grzegorz Błachnio, analityk z EH. Jako przykład podaje województwo dolnośląskie. Obrót największej z upadłych firm wynosi nieco ponad 60 mln złotych. – Jest to niewiele jak na region, w którym działa tak dużo silnych przedsiębiorstw – dodaje ekonomista.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli