Reklama
Rozwiń

Mentorka z przymusu

Firmowe życie – czyli pytania czytelników „Rz”: Od lipca w moim dziale (sprzedaż i marketing w średniej wielkości firmie) jest zatrudniona praktykantka – kuzynka naszego dyrektora. Kierownik wyznaczył mnie na jej mentora

Publikacja: 23.07.2008 05:24

Szef przekonuje mnie, że jako jedna z najstarszych osób w dziale (40+), matka dorastających dzieci itd. mam najlepsze kwalifikacje, by zająć się młodą koleżanką, tuż po maturze. Dziewczyna jest miła, ale zamiast pomocy (miała częściowo zastąpić kolegę, który jest na urlopie) mam z nią tylko kłopot. Nie garnie się do pracy, trzeba jej pięć razy tłumaczyć, co ma zrobić. Nikt jej nic nie mówi, bo to kuzynka szefa. Do końca lipca jakoś przetrwam, ale podobno praktykantka może do nas wrócić jeszcze we wrześniu, a ja znów mogę zostać jej opiekunem. Co robić?

[i]mentorka[/i]

[ramka][b]dr Gizela Rutkowska, psycholog pracy:[/b]

Sądzę, że warto byłoby porozmawiać z praktykantką i dowiedzieć się, czego chciałaby się nauczyć podczas tego stażu. Ponadto można przygotować i przedstawić jej drobiazgowy plan zajęć, tak by każdego dnia wiedziała, co ją czeka i jaką wiedzę nabędzie. Każdego dnia należy także sprawdzić, jak z zadań się wywiązała, odbyć z nią rozmowę, wysłuchać i ewentualnie doradzić. Takie podejście do sprawy, mimo początkowego wysiłku ze strony mentora, daje mu możliwość lepszego wglądu w codzienną pracę praktykantki, natomiast jej samej da poczucie, że komuś zależy na tym, by z pożytkiem skorzystała ze stażu.[/ramka]

[b]Czekamy na państwa opinie i problemy: [mail=kariera@rp.pl]kariera@rp.pl[/mail]

oraz na stronie [link=http://blog.rp.pl/firmowe_zycie]blog.rp.pl/firmowe_zycie[/link][/b]

Szef przekonuje mnie, że jako jedna z najstarszych osób w dziale (40+), matka dorastających dzieci itd. mam najlepsze kwalifikacje, by zająć się młodą koleżanką, tuż po maturze. Dziewczyna jest miła, ale zamiast pomocy (miała częściowo zastąpić kolegę, który jest na urlopie) mam z nią tylko kłopot. Nie garnie się do pracy, trzeba jej pięć razy tłumaczyć, co ma zrobić. Nikt jej nic nie mówi, bo to kuzynka szefa. Do końca lipca jakoś przetrwam, ale podobno praktykantka może do nas wrócić jeszcze we wrześniu, a ja znów mogę zostać jej opiekunem. Co robić?

Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego
Ekonomia
E-Doręczenia: cyfrowa przyszłość listów poleconych
Patronat Rzeczpospolitej
Silna gospodarka da Polsce bezpieczeństwo
Ekonomia
Sektor farmaceutyczny pod finansową presją ustawy o KSC
Ekonomia
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę