Niemiecka sieć handlu detalicznego zamierza zrezygnować z oferowania w Chinach elektroniki użytkowej, co miało być motorem jej wzrostu, bo natrafiła na niespodziewanie silną konkurencję. Jej akcje we Frankfurcie zyskiwały po tej informacji nawet 3,5 proc.
Decyzja jest jednak porażką Niemców w najludniejszym kraju świata, gdzie rywale Best Buy, Kingfisher i Home Depot też borykali się z problemami, bo nie docenili konkurentów miejscowych i internetowych.
Metro podało, że przeznaczy pewien odpis na wycofanie z Chin największej w Europie sieci, MediaSaturn. Analitycy oceniają, że będzie to ok. 100 mln euro albo równowartość przychodów osiągniętych przez chińskie sklepy w ciągu dziewięciu miesięcy 2012 r.
To tylko siedem sklepów, więc skutki nie będą duże, ale mimo wszystko to porażka. Lepiej jednak zlikwidować nierentowną działalność niż upierać się przy czymś, co nie funkcjonuje - ocenia Bianca Casertano z Planet Retail. Analitycy z banku Jefferies także pochwalili decyzję Metra, ale zwracają uwagę na niepewność dłuższych perspektyw sieci mocno obecnej w Europie.
Niemcy prowadzili sklepy w i wokół Szanghaju wspólnie z tajwańską Foxconn Technology. Początkowo planowali uruchomić ich ponad 100.