Nowy premier Słowacji zapowiada wstrzymanie dostaw broni na Ukrainę

Fico, przemawiając przed komisją ds. europejskich zapowiedział, że jego kraj będzie nadal dostarczał pomoc humanitarną na Ukrainę, ale podtrzymał zapowiedź z kampanii wyborczej, gdy mówił, że jako premier nie wyśle "ani jednego naboju" na Ukrainę.

Robert Fico: UE powinna być rozjemcą, nie dostawcą broni

- Unia Europejska powinna zmienić się z dostawcy broni w rozjemcę - stwierdził słowacki premier.

Jego wypowiedź skomentował rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.

Czytaj więcej

Polityka

Słowacja: Robert Fico obiecał wstrzymanie pomocy wojskowej Ukrainie i będzie rządził

Były premier Słowacji Robert Fico, lider partii SMER-SSD, porozumiał się z centrolewicowymi i nac...

- Słowacja nie miała dużego udziału w dostawach broni (na Ukrainę), więc nie wpłynie to znacząco na cały proces - stwierdził.

AFP przypomina, że Słowacja była pierwszym krajem NATO, który dostarczył myśliwce Ukrainie (poradzieckie MiG-29, takie myśliwce przekazała też Ukrainie Polska). Poprzedni, proeuropejski rząd Słowacji zdecydowanie opowiadał się za wsparciem wojskowym dla Ukrainy.

Do lipca 2023 roku Słowacja miała przekazać Ukrainie pomoc wojskową o wartości 680 mln euro (0,65 proc. PKB. Tym samym jeśli chodzi o rozmiar pomocy wojskowej w odniesieniu do PKB Słowacja była jednym z najhojniejszych darczyńców Ukrainy (po Norwegii, krajach bałtyckich, Danii i Polsce).

Fico szedł do wyborów obiecując m.in. zakończenie pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Premier Słowacji sceptyczny w kwestii sankcji wobec Rosji

Po zwycięstwie w wyborach Fico mówił, że "naród słowacki ma większe problemy niż kwestie Ukrainy" i wezwał do rozmów pokojowych, ponieważ "dalsze zabijanie nikomu nie pomaga".

Fico, przed szczytem UE, który rozpoczyna się 26 października w Brukseli, wyraził się też sceptycznie wobec kolejnych sankcji wobec Rosji.