Atak na samorząd, który sprzeciwia się budowie kopalni

Rada Gminy Wiejskiej Lubin, która sprzeciwia się budowie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego między Lubinem a Legnicą (na Dolnym Śląsku), może zostać odwołana

Publikacja: 02.05.2013 11:53

Wniosek w sprawie referendum o jej odwołanie trafił już do Komisarza Wyborczego w Legnicy, gdzie jest analizowany.

Przeciwnikiem samorządu stał się Ruch Obywatelski, który zarzuca radnym, iż nie konsultują z lokalną społecznością najważniejszych dla niej spraw m.in.: ustawy śmieciowej, polityki inwestycyjnej, polityki edukacyjnej.

Ruch Obywatelski domaga się także konsultacji w sprawie połączenia Gminy Wiejskiej Lubin z miastem Lubin.

I to jest najważniejszy punkt sporu bowiem jego konsekwencją może być właśnie połączenie samorządu gminnego i miejskiego, a to będzie skutkowało powstaniem nowego samorządu, który być może nie będzie się sprzeciwiał budowie kopalni, ale będzie popierał jej powstanie.

Oficjalnie przeciwnicy obecnego samorządu nic nie mówią na temat budowy kopalni, ale Jerzy Szumlański, Przewodniczący Rady Gminy Wiejskiej Lubin uważa, że intencje Ruchu Obywatelskiego, który chce usunąć obecny samorząd mogą nie być do końca czyste.

Podobnie myśli Irena Rogowska, Wójt Gminy Wiejskiej Lubin.

Jeśli obydwoje zostaliby usunięci ze swoich stanowisk droga do budowy kopalni mogłaby zostać otwarta.

Wniosek w sprawie referendum o jej odwołanie trafił już do Komisarza Wyborczego w Legnicy, gdzie jest analizowany.

Przeciwnikiem samorządu stał się Ruch Obywatelski, który zarzuca radnym, iż nie konsultują z lokalną społecznością najważniejszych dla niej spraw m.in.: ustawy śmieciowej, polityki inwestycyjnej, polityki edukacyjnej.

Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Francja naciska na Polskę w sprawie zakupów zbrojeniowych
Biznes
Walka o lepszy ład korporacyjny w spółkach z udziałem Skarbu Państwa
Biznes
Polska odkręca kurek z pieniędzmi na AI. Chodzi o miliardy złotych
Biznes
Pragmatyczna transformacja – dobre rozwiązanie na trudny czas
Biznes
Orlen chce transformować nie tylko Polskę, ale i nasz region