O olsztyńskim producencie drukarek 3D zrobiło się głośno rok temu, gdy amerykański Dell zamówił u polskiej firmy aż 5000 sztuk jej flagowego produktu – drukarki M200. Od tamtej pory firma prężnie się rozwija, o czym świadczą m. in. udane emisje dwóch serii obligacji o łącznej wartości nominalnej 7,2 mln zł, planowany debiut na warszawskiej giełdzie oraz dynamiczna rozbudowa międzynarodowej sieci dystrybucji. Drukarkę zaprojektowaną w Olsztynie kupić można już w 49 krajach świata, za pośrednictwem 84 dystrybutorów. Wraz z początkiem marca Zortrax pojawił się ze swoją ofertą w Indiach, Czechach, Irlandii, Gwatemali oraz na Ukrainie. - Nasze urządzenia kierujemy głównie do profesjonalistów oraz małych i średnich przedsiębiorstw, stale dążymy do poszerzania rynku zbytu o kolejne kraje, stąd też decyzja o pojawieniu się na nowych rynkach – mówi Karolina Bołądź, COO w Zortrax.