W marcu sądy gospodarcze wydały jednak orzeczenia o 83 upadłościach, co oznacza 43-procentowy wzrost w porównaniu do lutego. Także w marcu rok temu skala upadłości była mniejsza - upadły 63 firmy, co oznacza że marcowy upadłości wzrost wyniósł prawie 32 proc.
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy (od kwietnia 2014 roku do marca 2015 roku) na skutek niewypłacalności działalność gospodarczą zakończyło 829 przedsiębiorstw. Suma upadłości po marcu okazała się o 2,5 proc. większa od zanotowanej na koniec lutego.
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy najmniejszą liczbę upadłości w pojedynczym miesiącu ogłoszono w listopadzie 2014 roku (49 firm). Największą liczbę upadłości w pojedynczym miesiącu ogłoszono właśnie w marcu 2015 roku (83 firmy).
Według KUKE, marcowy wzrost upadłości ma być konsekwencją lekkiego spowolnienia rozwoju naszej gospodarki. Tempo wzrostu polskiego PKB uległo nieznacznej korekcie w drugiej połowie ubiegłego roku, czego efekt teraz jest widoczny. Kolejnym czynnikiem, który wpłynął na zwiększenie upadłości w marcu, jest sezonowość tego zjawiska. Tuż po zamknięciu roku obrotowego, w przypadku złej kondycji finansowej firmy, podejmuje się decyzję w sprawie przyszłości biznesu, a jednym z rozwiązań jest złożenie wniosku o upadłość. Dlatego w marcu upadłości jest zazwyczaj więcej niż w innych miesiącach.
W ciągu miesiąca nieznacznie wzrosło natężenie upadłości w budownictwie Mimo iż branża wciąż przeżywa problemy, wzrost liczby rozpoczętych budów i wydanych pozwoleń na budowę nowych mieszkań daje szansę na poprawę. Sytuacja powinna się poprawiać także w branży drogowej.