Z informacji przedstawionych przez Nokię wynika, że spółka jest na etapie „zaawansowanej dyskusji na temat złożenia oferty na Alcatel-Lucent". Równolegle informuje jednak, że nic nie jest jeszcze pewne i nie można już dzisiaj przesądzać, czy firmy dojdą do porozumienia.

Swoje zdanie na ten temat wyrazili już inwestorzy. Notowania Nokii na giełdzie w Helsinkach otworzyły na poziomie 7,25 euro za akcję, co oznacza spadek względem poniedziałkowego zamknięcia o prawie 7 proc. Na giełdzie w Paryżu mamy sytuacje odwrotną. Wycena walorów Alcatel-Lucent wystrzeliła o 14 proc. do wartości 4,39 euro za akcję.

Po sprzedaniu Microsoftowi działu zajmującego się produkcją smartfonów Nokia skupiła się na drugiej odnodze działalności, opartej na produkcji sprzętu oraz infrastruktury dla firm telekomunikacyjnych. Na tym rynku dominującą pozycję zajmuje obecnie szwedzki Ericsson, którego przychody w zeszłym roku wyniosły 24,4 mld euro. Połączone siły Nokii oraz Alcatel-Lucent stworzyłyby nowego lidera z wynikiem na poziomie 26 mld euro.