Reklama

Wygoda a bezpieczeństwo

Nieumiejętne poruszanie się w cyberświecie naraża nas na liczne niebezpieczeństwa. Musimy być tego bardziej świadomi.

Aktualizacja: 22.11.2016 13:21 Publikacja: 16.11.2016 23:01

W kontekście cyberświata eksperci wskazywali na dysonans: wygoda i szybka obsługa klienta kontra bez

W kontekście cyberświata eksperci wskazywali na dysonans: wygoda i szybka obsługa klienta kontra bezpieczeństwo.

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

O znaczeniu cyberbezpieczeństwa przekonaliśmy się podczas ostatnich wyborów prezydenckich w USA. Wiele było informacji o możliwych działaniach hakerów, ale też grup lobbystycznych w sieci. Niewykluczone, że to właśnie nieznajomość zasad funkcjonowania cyfrowego świata przesądziła o porażce Hillary Clinton.

Niefrasobliwość i brak świadomości w tym zakresie mogą prowokować nie tylko konsekwencje polityczne, ale także ekonomiczne. Straty mogą sięgać bilionów dolarów.

Brak wiedzy szkodzi

– Rozwój technologii oraz digitalizacja niosą ze sobą wiele szans, ale także zagrożeń. Temat cyberbezpieczeństwa dominuje na posiedzeniach zarządów firm, ale także w polityce. Wystarczy przypomnieć kampanię prezydencką w USA i zawirowania wokół Hillary Clinton – mówił Adam Niewiński, wiceprezes Banku Pekao.

– Statystyki są niepokojące. Szacuje się, że co trzeci komputer na świecie mógł paść ofiarą szkodliwego oprogramowania – dodawał.

Cyberprzestępcy na tak zarażonym sprzęcie mogą zrobić praktycznie wszystko. Począwszy od pozyskania danych do logowania, a na zainstalowaniu zdalnego pulpitu skończywszy.

Reklama
Reklama

– Nie pomaga brak świadomości. Warto wiedzieć, że podstawowe zabezpieczenia nie są wystarczające. Pamiętajmy, że korzystając z jakiejkolwiek aplikacji, powierzamy swoje bezpieczeństwo jej twórcom – akcentował Niewiński.

Zwrócił uwagę na wymagania, jakie klienci stawiają bankom. – Rodzą one pewien dysonans. Z jednej strony ludzie oczekują dużej swobody działania, domagają się wygody i szybkiej obsługi. Z drugiej jednak strony wymagają bezpieczeństwa. Co więcej, bardziej cenią sobie wygodę niż bezpieczeństwo. Banki mają z tego powodu dylemat: stawiać na łatwość czy na bezpieczeństwo – wskazywał.

Jak więc rozwiązać taki problem? – Kluczem wydaje się informacja. Klient świadomy ryzyka akceptuje wymogi bezpieczeństwa – wskazywał Niewiński.

– Dane osobowe to jest wartość, którą trzeba chronić. Świat uznał, że dane osobowe to nowa ropa naftowa służąca do maksymalizacji zysków. Można je też porównać do pierwiastka radioaktywnego. Dobrze wykorzystywany służy rozwojowi, ale jego niekontrolowany wyciek może narobić wiele szkód w środowisku – mówiła Katarzyna Szymielewicz, prezes fundacji Panoptykon. – Klient stał się towarem, a informacje o nim są sprzedawane.

Zawrotne sumy

Jarosław Grzesiak, adwokat i partner zarządzający w Greenberg Traurig, mówił, że liczba wykrytych incydentów naruszenia bezpieczeństwa informacji na świecie wzrosła w 2015 r. o 38 proc. rok do roku. W Polsce wzrost ten wyniósł 46 proc.

Wzmożona aktywność hakerów powoduje straty po stronie przedsiębiorstw. W 2015 r. globalne koszty cyberataków wyniosły 400 mld dol., a w 2019 r. ich wartość ma sięgnąć 2,1 bln dol. – W reakcji na powyższe trendy do 2020 r. europejskie firmy z sektora przemysłowego zainwestują 140 mld euro w rozwój sieci internetowej – podkreślał Grzesiak.

Reklama
Reklama

– Bronią w walce z cyberzagrożeniami może być zwiększenie kosztów działania hakerów. Są badania, które pokazują, że na skuteczny atak nie trzeba wydać więcej niż 20 dolarów – mówił Daniel Kollberg, wiceprezes na Europę Środkową i Północną w Palo Alto Networks.

– Zapewnienie 100 proc. bezpieczeństwa nie jest możliwe, ale nasza skuteczność urośnie dzięki odpowiedniej komunikacji wewnątrz firmy. Mam na myśli wymianę informacji między zarządem a liderami i pracownikami – dodawał.

Nienasycony rynek

Paradoksalnie cyberprzestępcy mogą się przyczynić do poprawy kondycji naszych portfeli, bowiem Komisja Europejska szacuje, że usunięcie barier regulacyjnych i stworzenie jednolitego cyfrowego rynku spowoduje wzrost europejskiej gospodarki nawet o 415 mld euro rocznie.

Zyskają np. ubezpieczyciele, którzy już oferują polisy od cyberzagrożeń. W skali globalnej najbardziej rozwiniętym rynkiem ubezpieczeń od cyberzagrożeń jest rynek amerykański, który rozwija się w tempie 30 proc. rocznie.

W Polsce branża ma ogromny potencjał wzrostu, bo zaledwie 8 proc. firm ma polisy od cyberzagrożeń.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama