Na razie przewoźnik zapowiedział zawieszenie połączeń z lotniska Stansted pod Londynem do Krakowa i Rzeszowa od 4 listopada do 19 grudnia. Od obu portów domaga się wręcz zniesienia opłat. Ponadto od 26 października Ryanair zamyka połączenie Warszawa – Dublin. Planuje za to nowe połączenia ze Stansted do Katowic (od 21 grudnia).

14 proc. o tyle zmniejszy się w sumie liczba lotów Ryanairu według planu oszczędnościowego firmy

Decyzja Ryanair nie jest zaskoczeniem. Wszystkie linie lotnicze drastycznie tną koszty z powodu wysokich cen paliwa. A listopad i początek grudnia to tradycyjnie okres zmniejszonego ruchu.

Według Ryanair od początku tego roku opłaty za start i lądowanie na niektórych polskich lotniskach wzrosły o 960 proc. W 2009 r. stawki te mają wzrosnąć o kolejne 40 proc. Rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Grzegorz Hlebowicz przyznaje, że podwyżki były, ale dodaje, że jednocześnie zmniejszono tzw. opłaty trasowe – ze 190 do 150 zł. W 2009 r. – zdaniem Hlebowicza – podwyżek nie będzie.

Ryanair zapowiada, że jeśli ceny nie zostaną obniżone, nie utworzy w Polsce swej bazy. Według przedstawicieli firmy akcję przeciwko wysokim opłatom organizują także inne tanie linie. – Nic o tym nie słyszałem – mówi „Rz” Marek Sławatyniec z Aviareps, reprezentujący w Polsce linię Norwegian.