Syndyk Marek Leszczak finalizuje kilka dużych kontraktów na dostawy szkła, m.in. dla sieci handlowych Ikea i Makro.
– Zaczynają wracać starzy klienci, w tym z USA i Australii – mówi pełnomocnik syndyka Dariusz Gawroński.
Zamówienia dotyczą głównie szkła produkowanego automatycznie, ale są też obiecujące prognozy sprzedaży wyrobów szklanych produkowanych ręcznie. Dlatego produkcja w KHS idzie pełną parą. Syndyk renegocjował umowy z dostawcami mediów, głównie gazu i prądu, i na bieżąco reguluje rachunki. Przed świętami wypłacono załodze część wynagrodzenia za kwiecień. W maju pracownicy mają otrzymać zaległe wynagrodzenia za I kwartał z funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych. Na odprawy mogą też liczyć pracownicy wcześniej zwolnieni.
– Od ogłoszenia upadłości syndyk nie zwolnił jeszcze żadnego pracownika z produkcji – zaznacza pełnomocnik. Jeżeli będzie się utrzymywać dobra koniunktura na szkło z Krosna, to być może nie będzie potrzeby zwolnień. W firmie pracuje obecnie ponad 2100 osób.
Nowym dyrektorem KHS został związany od lat z firmą Marian Gąsior. Wcześniej był m.in. dyrektorem i wiceprezesem KHS, a także prezesem spółek zależnych – Krossglasu i Huty Szkła w Jaśle. W ubiegłym roku odsunięto go od zarządzania hutą w Jaśle, bo wraz z grupą inwestorów chciał kupić zakład.