Krajowi producenci systemów do zarządzania (ERP) sygnalizują, że ich oferta spotyka się z coraz większym zainteresowaniem klientów. Rosnącemu popytowi na tej klasy aplikacje, które mają strategiczne znacznie dla funkcjonowania przedsiębiorstw, sprzyja poprawa koniunktury gospodarczej.
– Już od kilku miesięcy obserwujemy wyraźny wzrost zainteresowania naszymi produktami. Klienci, co sygnalizują nasi sprzedawcy, znacznie chętniej rozmawiają o nowych wdrożeniach. Widać, że ożywienie gospodarcze sprawiło, że firmy odmroziły budżety inwestycyjne – mówi Patrycja Ptaszek-Strączyńska, dyrektor finansowa Macrologic, jednego z największych graczy na rynku ERP, który swoją ofertę kieruje dla firm średniej wielkości.
Według niej na zakupy ruszyli przedstawiciele wszystkich branż. – Ciężko tak naprawdę wyróżnić, czy chętniej nowoczesne systemy IT nabywają firmy budowlane czy handlowe. To świadczy o tym, że cała gospodarka ma się coraz lepiej a przedsiębiorcy optymistycznie patrzą w przyszłości i nie boją się inwestować w rozwój swoich firm – wskazuje przedstawiciel informatycznej spółki.
Do zakupów rozwiązań ERP przystąpiły też firmy, które do tej pory w ograniczonym stopniu korzystały z narzędzi informatycznych. Spółki chętniej niż w przeszłości zmieniają też dostawców oprogramowania tej klasy. – Po dziewięciu miesiącach 2013 r., jak podawaliśmy w raporcie kwartalnym, sprzedaż do nowych klientów była o 33 proc. większa niż rok wcześniej. Tymczasem po całym 2013 r. tempo wzrostu w tym obszarze był aż dwa razy większe – wskazuje Ptaszek-Strączyńska.
Przyznaje, że powiększanie bazy klientów będzie miało pozytywny wpływ na tegoroczne wyniki spółki. – Każdy kolejny klient, który wybiera nasz system jest dla nas bardzo cenny bo zostaje z nami średnio, co pokazują nasze statystyki, aż 10 lat. W tym czasie świadczymy dla niego usługi serwisowe oraz sprzedajemy aktualizacje – tłumaczy dyrektor finansowa.