Po reorganizacji Colt może cieszyć się solidną strukturą kapitałową, dużo mniejszymi obciążeniami kredytowymi oraz płynnością finansową – poinformował szef spółki Dennis Veilleux. Według dokumentów sądowych Coltowi udało się zmniejszyć zadłużenie z 384 milionów dolarów do 200 milionów dol. oraz pozyskać 50 milionów nowego kapitału.
Colt Defense poprosił o opiekę przed wierzycielami w czerwcu ubiegłego roku. Przyczyn upadłości było kilka. Według analityków Colt pozostał w tyle za swoimi konkurentami, nie nadążając za zmieniającymi się gustami konsumentów. Pozostawiony w tyle przez takich producentów jak Smith & Wesson , Sturm, Ruger i Glock, Colt bardzo mocno odczuł utratę kontraktu z Pentagonem na dostawy karabinu M4 oraz spadek sprzedaży broni długiej. Oprócz M4 Colt produkował także inne modele broni dla wojska, w tym AR-15 i M-16 oraz granatnik M203. Ale zamówienia rządowe spadały w związku w wygaszaniem amerykańskiej obecności w Afganistanie i Iraku. Cywilni klienci Colta mogą także kupić różne odmiany A-15 oraz innej broni półautomatycznej oraz symbol spółki – rewolwery. Firma produkuje także małe pistolety Mustang i Defender, ale konsumenci zaczęli coraz częściej kupować produkty Glocka, w tym najnowszy model w tej klasie G43.
Tradycja Colta sięga początków osadnictwa w Nowej Anglii w XVII wieku. Jednak marka zdobyła sobie uznanie przede wszystkim w połowie XIX wieku. Największą legendą spółki stał się Colt .45, który amerykańska armia włączyła do swojego wyposażenia w 1911. Broń ten marki od lat pojawia się w hollywoodzkich produkcjach westernowych a także w filmach o Jamesie Bondzie.
Tomasz Deptuła (Nowy Jork)