Najnowsze śmigowce wielozadaniowe już obecne na rynku, szkoleniowe samoloty nowej generacji, radary, systemy rozpoznania i kierowania ogniem - wreszcie zaawansowane technologie kosmiczne i bezzałogowe statki powietrzne zaprezentuje na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Lotniczym “Paris Air Show” firma Leonardo. Na startującej 19 czerwca wystawie w Le Bourget lotniczo – zbrojeniowy potentat, w skład którego wchodzi również PZL Świdnik, wystąpi po raz pierwszy z nowym logo i nazwą.
Na ekspozycji statycznej paryskich targów pokazany zostanie przede wszystkim wielozadaniowy 4,8-tonowy śmigłowiec AW169, maszyna najnowszej generacji, zaprojektowana do różnorodnych zastosowań w tym do transportu sanitarnego, misji poszukiwawczo-ratowniczych, zadań związanych z utrzymywaniem porządku publicznego, przewozu pasażerów i ładunków. Przy ponad 160 zawartych umowach na dostawy tego modelu śmigłowca oraz ponad 30 maszynach już dostarczonych różnym klientom na całym świecie, AW169 okazuje się rynkowym bestsellerem. Jeśli zaś nowi użytkownicy łączą wykorzystywanie AW169 z innymi modelami firmowych maszyn m.in. AW139 lub AW189 mogą czerpać korzyści z formuły eksploatacji tzw. rodziny śmigłowców. Koncepcja ta stosowana przez firmę Leonardo zapewnia wówczas większą elastyczność operacyjną, korzyści w zakresie obsługi i zintegrowanego szkolenia, co daje znaczne oszczędności w zarządzaniu flotą śmigłowcową.
Startują lekkie odrzutowce szkoleniowe
Leonardo potwierdza, że pokaże w Paryżu makietę samolotu szkolnego najnowszej generacji o oznaczeniu T-100, który ma szansę być czarnym koniem gigantycznego przetargu na samoloty szkolenia zaawansowanego w lotnictwie wojskowym USA. Lekki odrzutowiec który weźmie udział w starciu o zmówienia Amerykańskich Sił Powietrznych w ramach programu T-X wywodzi się konstrukcyjnie od produkowanego przez grupę Leonardo samolotu M-346. Pierwowzór T-100 czyli M-346 Master w ciągu ostatnich dziesięciu lat pokonał konkurentów w wielu międzynarodowych przetargach i już znajduje się w służbie szeregu krajów, w tym Polski, Izraela czy Singapuru. Aby sprostać amerykańskim wymogom, firma Leonardo ogłosiła ostatnio plany lokalizacji produkcji samolotu T-100 w stanie Alabama, gdyby jej oferta w konkursie US Air Force została przyjęta.
Włoski skrzydlaty koncern przedstawi na Le Bourget także zupełnie nowy samolot szkolny M-345, zaprojektowany dlacelów szkoleniowych. M-345 oferuje osiągi i możliwości szybkiego odrzutowca przy konkurencyjnych kosztach zakupu i eksploatacji. Według producenta mają być one one porównywalne do kosztów eksploatacji szkolnego samolotu turbośmigłowego. Po pierwszym locie, który odbył się pod koniec 2016 r., M-345 już został zamówiony przez Włoskie Siły Powietrzne z dostawami zaplanowanymi na 2019 r.
Po inauguracji samolotu w wersji szkolno-myśliwskiej M-346 (Fighter Trainer) na ubiegłorocznym pokazie lotniczym Farnborough Air Show, w tym roku na paryską scenę wkroczy samolot w wersji bojowej (Fighter Attack), dopełniając tym gamę maszyn serii M-346. Oprócz samolotów dostasowanych do potrzeb szkolenia podstawowego i zaawansowanego (Lead-In Fighter Training) Leonardo zaprezentuje na paryskim skrzydlatym salonie elektroniczne urządzenia trenigowe i symulacji, które umożliwiają pilotom wirtualne szkolenie w niezwykle realistycznie odtworzonych warunkach operacyjnych.