Czy wywołujący protesty obowiązek okresowego ugorowania 4 proc. gruntów rolnych to większy problem niż bezwzględne wywłaszczenie dzierżawców z 30 proc. gruntów?
Ustępstwo Komisji Europejskiej może nieco uspokoić nastroje rolników protestujących w kilku krajach Unii, ale wszystko wskazuje na to, że ich nie zatrzyma.
Wojna w Ukrainie i jej skutki okazały się dużym wyzwaniem dla polskiego rolnictwa (liberalizacja handlu, konkurencyjność, zakłócenia dostaw i wysokie ceny surowców energetycznych). W tym kontekście pojawia się pytanie o zagrożenia dla bezpieczeństwa żywnościowego.
Zamiast tworzyć warunki wzmacniające gospodarstwa rolne kapitałowo, ogranicza się niezbędną transformację sektora i walczy o zdobycie jak największej liczby głosów na wsi.
Niedostosowane do realiów rolnictwa w UE wdrożenie Europejskiego Zielonego Ładu może spowodować spadek wydajności produkcji rolnej o kilkanaście procent i wzrost cen.