Jan Kosch

Jan Kosch: Destabilizacja jako broń

Jeśli we Francji wybuchają strajki związane z reformą wieku emerytalnego, a w Wielkiej Brytanii strajki pielęgniarek, uczniów czy kadr szkolnych, to warto postawić pytanie, na ile jest to wynikiem zewnętrznych działań destabilizacyjnych.

Jan Kosch: „Jądro ciemności” na Zachodzie i broń jądrowa na Wschodzie

Polska wciąż przyjmuje uchodźców z Ukrainy. Ludzie mają otwarte serca, ale i ponoszą koszty – ubezpieczeń społecznych, edukacji, utrzymania i zakwaterowania. Unia Europejska zdaje się tego nie widzieć.

Jan Kosch: List do Jana Polkowskiego

Każdy rozdział książki „Polska, moja miłość” to jak kryształ na kolii. Na całość składają się 33 takie kryształy.

Jan Kosch: Pożoga

Wobec obecnej agresji Putina na Ukrainę zacierają się negatywne uczucia związane z pogromem wołyńskim i działalnością OUN oraz UPA. Wydaje się, że Putin zdołał pogodzić nasze narody, które dzieliła przeszłość.

Jan Kosch: La fin de ma Russie

Czy to, co obecnie przeżywamy, to koniec naszej Europy? Czy pozostaje nam się modlić, aby tym razem Ukrainę, a co za tym idzie Europę, uratował Cud nad Dnieprem?

Jeszcze o praworządności w Unii Europejskiej

Już nie z ulicy Ludwika Waryńskiego 3, której nazwa pochodzi od założyciela partii „Proletariat”, ale św. Gertrudy 3, niestety nie córki Mieszka II króla Polski.

Jan Kosch: O praworządności w UE, czyli utopii

Czysta praworządność, lub inaczej rządy prawa, to utopia. Wystarczy pomyśleć: przecież nigdy i nigdzie na świecie, prawo nie rządziło. Zawsze rządzili ludzie.

Skandal czynu – blask osoby. Rzecz o Jeanie Vanier

Jeszcze o Jeanie Vanier w rocznicę rewelacji.

Jan Kosch: Jeszcze o stuleciu Bitwy Warszawskiej

Moja Babcia w 1985 roku, na rok przed śmiercią, pytała mnie: „Powiedz mi, Jasiu, kto nas teraz prześladuje, Niemcy czy Rosjanie?”. Wówczas musiałem jej odpowiedzieć: Rosjanie.

Teresę bolszewicy rozsiekali szablami

Siostra mojej babki Teresa Grodzińska mając 21 lat poszła na wojnę z Bolszewikami jako sanitariuszka. Pamięć o niej w okresie PRL była zacierana.