Kiedy skazany radny może stracić mandat

Radny skazany za przestępstwo prawomocnym wyrokiem nie zawsze utraci mandat.

Publikacja: 13.01.2015 11:00

Kiedy skazany radny może stracić mandat

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska MS Magda Starowieyska

Czy radny skazany z art.212 par. 2 kodeksu karnego może stracić mandat? – pyta czytelnik

Przesłanki wygaśnięcia mandatu radnego określa art. 383 par. 1 ustawy z 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy. Zgodnie z nim wygaśnięcie mandatu radnego następuje w przypadku m.in. utraty prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów.

Kto nie ma prawa wybieralności, czyli biernego prawa wyborczego? Jak wskazuje art. 11 par. 2 kodeksu wyborczego, na radnego (ale także posła, senatora czy prezydenta) nie ma osoba:

1) skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe;

2) wobec której wydano prawomocne orzeczenie sądu stwierdzające utratę prawa wybieralności, o którym mowa w art. 21a ust. 2a ustawy z  18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944–1990 oraz treści tych dokumentów (Dz. U. z 2007 r. Nr 63, poz. 425, z późn. zm.)

Nie wystarczy zatem jakikolwiek wyrok skazujący za popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa, żeby radnemu groziła utrata mandatu.

Jak wynika z przepisu, spełnione muszą być łącznie następujące przesłanki:

- przestępstwo zostało popełnione umyślnie,

- przestępstwo jest ścigane z oskarżenia publicznego,

- sąd orzekł karę pozbawienia wolności,

- wyrok musi być prawomocny.

Przestępstwo umyślne to popełnione z zamiarem jego popełnienia. Inaczej mówiąc sprawca chciał je popełnić albo – przewidując możliwość jego popełnienia – godził się na to. Nieumyślny jest natomiast czyn zabroniony popełniony z nieostrożności, niedbalstwa lub lekkomyślności. To, czy przestępstwo zostało popełnione umyślnie, stwierdza sąd w wydanym wyroku.

Dodatkowo przestępstwo, z którym wiąże się utrata mandatu radnego, musi być ścigane z oskarżenia publicznego. Taki tryb ścigania polega na tym, że w przypadku uzyskania informacji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa uprawniony organ jest zobowiązany wszcząć postępowanie i kontynuować je niezależnie od woli osoby pokrzywdzonej.  Nie musi ona wykazywać żadnej inicjatywy, ani współdziałać z organami ścigania.

Przepisy kodeksu postępowania karnego nie wskazują wprost, które przestępstwa są ścigane urzędu. Przyjmuje się, że są to wszystkie te przestępstwa, które nie są ścigane w innym trybie, to znaczy na wniosek czy z oskarżenia prywatnego.

Czym różnią się te dwa ostatnie? W przypadku trybu ścigania na wniosek dla wszczęcia postępowania niezbędne jest złożenie wniosku przez osobę pokrzywdzoną. Natomiast ściganie przestępstw z oskarżenia prywatnego następuje z inicjatywy pokrzywdzonego wskutek wniesienia skargi prywatnej. Akt oskarżenia wnosi i popiera sam pokrzywdzony.  Prokurator angażuje się w tego typu sprawy sporadycznie, gdy wymaga tego interes  interes społeczny (art. 60 kodeksu postępowania karnego).

Do tej kategorii przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego należy właśnie czyn z art. 212 par. 2 kodeksu karnego, czyli pomówienie (zniesławienie) za pomocą  środków masowego przekazu (np. telewizja, radio, prasa, Internet). Za czyn ten grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienie wolności do roku.

Zniesławienie jest występkiem polegającym na pomówieniu innej osoby lub osób o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć tę osobę lub osoby w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Inicjatywa ścigania zniesławienia leży w rękach osoby  pokrzywdzonej (osoby, która czuje się pomówiona), a nie w gestii organów państwa, prokuratury.

Czy radny skazany z art.212 par. 2 kodeksu karnego może stracić mandat? – pyta czytelnik

Przesłanki wygaśnięcia mandatu radnego określa art. 383 par. 1 ustawy z 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy. Zgodnie z nim wygaśnięcie mandatu radnego następuje w przypadku m.in. utraty prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP