Anna Kornecka: Propozycje podatkowe "Polskiego Ładu" są antyrozwojowe

Celowo sprowokowała pani swoje wyrzucenie z rządu, krytykując "Polski Ład"?

Nie, oczywiście, że nie. Uczestniczyłam aktywnie w pracach nad "Polskim Ładem". Zabrałam mocniej głos w debacie, zwracając uwagę na kwestie podatkowe i ekonomiczne, które w mojej ocenie zmierzają w złym kierunku.

Rzecznik rządu Piotr Müller przedstawił inne powody pani dymisji niż krytyka tego projektu. Napisał w pani kontekście o „niezadowalającym tempie prac nad kluczowymi projektami 'Polskiego Ładu'".

Bezpośrednią przyczyną dymisji był mój krytyczny stosunek do podatkowych propozycji zawartych w Polskim Ładzie. Jeśli chodzi o prace legislacyjne, to pracowałam bez zarzutu, wszystkie projekty ustaw zostały napisane, oddane i są gotowe. W biuletynie informacyjnym Rady Ministrów można zobaczyć ich treść. Te dotyczące domów mających 70 metrów kwadratowych są już upublicznione i trwają konsultacje na ich temat, więc zarzut jest nieuzasadniony.

Ale skrytykowała pani "Polski Ład", pod którym podpisał się przecież szef Porozumienia Jarosław Gowin...

To jest bardzo dobry program rozwoju Polski na następne lata. Ale proponowane w nim rozwiązania podatkowe zmierzają w przeciwnym kierunku niż cała jego idea, ponieważ są antyrozwojowe.

Rzecznik rządu powiedział, że 90 proc. ludzi zyska lub wyjdzie neutralnie na reformach.

To nie jest prawda. Neutralnie wychodzi tylko ze względu na ulgę dla klasy średniej, którą postulował premier Gowin. Gdyby nie nasza interwencja, to koszty społeczne byłyby większe. Dokładne założenia dotyczące ustawy podatkowej zostały zaprezentowane dużo później niż samo ogłoszenie i podpisanie "Polskiego Ładu". Zyski są niewielkie. Jeśli dla większości Polaków zmiana będzie delikatnie korzystna lub neutralna, ale dla niektórych będzie pociągała koszty, ale już nie w wysokości 150 złotych miesięcznie, tylko 1500 złotych i więcej, to gdzieś ginie ta idea sprawiedliwości społecznej, o której mówią zwolennicy tych rozwiązań. Wszyscy eksperci, którzy oceniali rozwiązania podatkowe, nie zostawiają na nich suchej nitki.

Porozumienie nie będzie głosować za zmianami podatkowymi w "Polskim Ładzie"?

Nie ma jeszcze gotowej ustawy i można jeszcze skorygować pewne rozwiązania. Założenia, które mają przyświecać "Polskiemu Ładowi", mogą być zrealizowane, ale przy dokonaniu korekt propozycji podatkowych. Te propozycje Porozumienie cały czas wysuwa.

Czy Polska powinna respektować orzeczenie TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej?