W lutym fragment ciosu mamuta, długości 70 centymetrów, oraz 40-centymetrowy ząb tego zwierzęcia odnaleziono przypadkowo w osuszonym stawie na terenie cementowni koło Wodzisławia Śląskiego i Syryni. Szczątki zachowały się w dobrym stanie, należały do dorosłego osobnika. Trafiły do Muzeum w Wodzisławiu Śląskim („Rzeczpospolita" informowała o tym 18 lutego).

To nie pierwsze takie znalezisko w Wodzisławiu Śląskim i okolicach. W sierpniu 2015 roku dobrze zachowany cios mamuta długości 110 cm wystawał z dna stawu, w którym z powodu suszy spadł poziom wody. Staw znajduje się w dolinie rzecznej, w tzw. starorzeczu, w pobliżu są też torfowiska.

Oba stawy znajdują się w odległości około półtora kilometra od siebie. Odkrycie kolejnych szczątków mamutów na terenie Wodzisławia Śląskiego mogłoby potwierdzić przypuszczenia, iż w epoce lodowej żyła tutaj większa populacja tych zwierząt.

Dlatego w miejscach, gdzie w ostatnich miesiącach przypadkowi znalazcy natrafili na szczątki mamutów, jeszcze w tym roku zostaną przeprowadzone odwierty oraz sondażowe badania. Pozwolą one ustalić, czy na tym terenie nie zalega więcej kości mamutów. Teren będzie trudny do zbadania, bo są to głównie torfowiska, bagna i obszary zalewowe.

—pap