W tym roku na realizację ustawy programu wsparcia rodzin zarezerwowano w budżecie państwa ok. 17 mld zł. Skąd rząd zamierza wziąć tak duże pieniądze, skoro wcześniej ich w budżecie nie było?
Przede wszystkim rządowi PiS poszczęściło się, bo wydłużenie się aukcji na częstotliwości LTE spowodowało, że rekordowe wpływy z tego tytułu zostaną zrealizowane dopiero w tym roku. Chodzi o niebagatelne 9,2 mld zł, co pokrywa ponad połowę potrzeb związanych z 500+. Poza tym PiS wprowadziło od lutego nowy podatek od banków i ubezpieczycieli, który ma przynieść w tym roku ok. 5 mld zł. Resztę ma pokryć podatek od sklepów (ok. 2 mld zł) czy nieco lepsze wpływy z podatków.