Reklama

Emerytka odesłała Putinowi swoją podwyżkę. „To poniżające”

Emerytka z Czelabińska na Uralu odesłała Władimirowi Putinowi podwyżkę emerytury, którą osobiście zapowiadał prezydent Rosji. Kobieta uznała ją za poniżającą. Ile wyniosła podwyżka? Równowartość siedmiu polskich groszy.

Aktualizacja: 21.02.2020 17:36 Publikacja: 21.02.2020 17:25

Emerytka odesłała Putinowi swoją podwyżkę. „To poniżające”

Foto: AFP

Jelena Karpienia nazwała otrzymaną styczniową podwyżkę świadczenia w wyniku indeksacji, w wysokości rubla i 10 kopiejek, „poniżającą” i niegodną. Dodała, że za przelew na Kreml zapłaciła 81 rubli (4,88 zł), pisze portal 74.ru. Karpienia dołączyła do przelewu zdanie: „Wielkie podziękowania za styczniową indeksację (1 rubel), która uwzględnia mój 33-letni staż pracy”.

Emerytka z Czelabińska przez 33 lata była nauczycielką języka angielskiego. Emeryturę dostała kilka lat temu w wysokości 7200 rubli (dziś to 434 zł). Do końca 2019 r. świadczenie wzrosło do 9224 rubli (556 zł), a w styczniu tego roku do 9225 rubli.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Finanse
140 mld euro dla Ukrainy. Rosyjskie pieniądze nie poleżą spokojnie
Finanse
Zbliża się decyzja o upadłości Cinkciarza. Spółka chciała mieć proces w USA
Finanse
Złoto już po 4000 dolarów za uncję
Finanse
Świat finansów musi odpowiedzieć na globalne wyzwania
Reklama
Reklama