- Jestem bardzo niezadowolony z polityki Fedu, gdyż Obama miał zerowe stopy procentowe. Za każdym razem, gdy robimy coś wielkiego, on podwyższa stopy – stwierdził Trump w rozmowie z dziennikiem „The Wall Street Journal”. Jego zdaniem szef Fedu Jerome Powell wygląda „niemal na szczęśliwego”, za każdym razem, gdy podnosi stopy procentowe.

Trump przyznał jednak, że Fed prowadzi tradycyjnie niezależną politykę. Pytany, czy żałuje nominowania Powella na szefa Fedu, odpowiedział: „Jest zbyt wcześnie, by to powiedzieć, ale może tak”. Niedawno amerykański prezydent powiedział, że Fed „oszalał” z podwyżkami stóp procentowych. W tym roku Rezerwa Federalna podniosła już stopy procentowe trzykrotnie, a rynek spodziewa się kolejnej podwyżki w grudniu. O ile obecnie górny przedział głównej stopy procentowej Fedu wynosi 2,25 proc., to zgodnie z zapowiedziami amerykańskiego banku centralnego ma on sięgnąć w przyszłym roku 3 proc., a w 2020 r. 3,5 proc. Przed wyborem Donalda Trumpa na prezydenta USA w listopadzie 2016 r. stopa ta wynosiła zaledwie 0,5 proc.