Odczyt głównego indeksu to najwyższa wartość od początku realizacji badania, czyli od I kwartału 2015 roku. W porównaniu do I kwartału br. wartość wskaźnika jest aż o 5,9 pkt. wyższa, natomiast do sytuacji sprzed roku o 5,2 pkt. - Inwestycyjny optymizm wśród przedsiębiorców z sektora MŚP utrzymuje się od początku roku i to może być dobry prognostyk dla polskiej gospodarki. Bo w ubiegłym roku wszystkie inwestycje spadły o niemal 8 proc. w stosunku do 2015 roku, a ich udział w PKB wyniósł zaledwie 18 proc. W tym roku liczymy na poprawę tych wskaźników – mówi Radosław Kuczyński, prezes Europejskiego Funduszu Leasingowego.

Subindeks „Barometru EFL", który informuje o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu, w II kwartale 2017 roku był ponownie najwyższy wśród średnich przedsiębiorstw i wyniósł 67,7 pkt. Mikro i małe firmy nieco słabiej oceniły swoją sytuacją – wartość odczytu wyniosła odpowiednio 61,5 pkt. oraz 61,8 pkt. Na poprawę nastrojów w każdej kategorii sektora MŚP największy wpływ miał duży odsetek respondentów przewidujących wzrost inwestycji. Największymi optymistami są średnie firmy, wśród których równo połowa spodziewa się więcej inwestować. Wśród małych firm odsetek ten wyniósł 37,7 proc., a mikro – 35,4 proc.. Przedstawiciele MŚP liczą również na większą w porównaniu do poprzedniego kwartału sprzedaż. Najliczniejszą grupą optymistów znajdziemy w segmencie średnich firm (34,2 proc., +5 pp. k/k).

Jednak to mikrofirmy odnotowały największy wzrost wartości subindeksu „Barometru EFL" w porównaniu do poprzedniego kwartału (+10 pp.). Odsetek optymistów wśród firm zatrudniających do 9 pracowników wzrósł we wszystkich badanych obszarach. Między innymi, dwa razy więcej mikroprzedsiębiorców niż na początku tego roku spodziewa się większej sprzedaży swoich produktów i usług (23% vs. 11%).

– W ostatnich pomiarach grupa firm zatrudniających do 9 pracowników była najbardziej pesymistyczna. Prognozy, czy to dotyczące planowanych inwestycji czy sprzedaży, były najgorsze w całym sektorze MŚP. Teraz jest zdecydowanie lepiej i mikroprzedsiębiorcy w swoich ocenach zbliżyli się do prognoz firm małych. Wciąż jednak z największym optymizmem mamy do czynienia wśród największych uczestników sektora MŚP. Dlaczego? Większe firmy często pod koniec roku otrzymują zamówienia na kolejny rok i łatwiej jest im oceniać swoją sytuację. Wśród mikrofirm to rzadkość i dlatego na początku roku te podmioty ostrożniej podchodzą do prognoz – mówi Kuczyński.